wiec tak . dzisiejsza noc byla spokojna (TYLKO jablko )
rano BARDZO ciezko bylo sie podniesc.. juz myslalam, ze nie dam rady.. ale kto ma dac rade - jak nie MY ? dzielne dziewczyny z ogromną iloscia zyciowych celow !!!
no wlasnie.. dlatego wstalam i oczywiscie POSZLAM BIEGAC okolo 30 min bieglam.
Od razu usmiech na twarzy, ze sie uporalam i ze jestem dzielna

na silownie ide o 18

Mag
- masz racje.. ruch jest bardzo wazny i zdecydowanie przyspiesza gubienie sadelka
- w pierwszych tygodniach zazwyczaj jest najlatwiej.. ale pamietaj - mamy czas do 1 pazdziernika !!! i TYLKO 10 kilo a jak waga zaczyna stac w miejscu - to albo trzeba dolozyc cwiczen fizycznych, albo zmniejszyc ilosc posilkow (dlatego nie warto byc na "tysiaku" - bo tam nie ma z czego ujmowac... trzeba wykazac sie cierpliwoscia i wytrwaloscia...)

Squalo
- chocbym miala isc do sklepu po ta parowke to bym poszla........
- 28 calkiem niedlugo (niecale 10 dni), a cwiczonka sa bardzo fajne

Vanessa

odezwe sie napewno ;*