Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 41

Wątek: pokonać jojo!

  1. #31
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maelissa dobrze, że od razu wzięłaś się do roboty po tej wpadce - im szybciej tym lepiej a o tamtym po prostu trzeba zapomnieć, no zdarza się każdemu. Mam nadzieję, że teraz jużbędzie lepiej. Pozdrawiam!

  2. #32
    Melissa Guest

    Domyślnie

    Kurcze ja się musze z domu wyprowadzić Bo tutaj na diecie nie można być Brat kupił magnum, oczywiście nie 1 dla siebie, tylko odrazu 8(jak to mówi po 2 dla każdego), mama ciasto upiekła. A ja się tylko krzątam po tej kuchni i jestem wściekła
    Moje jedzeniowe wyczyny dzisiaj mogę już streścić, może to mnie powstrzymie przed tym lodem
    śń.- bułka ciemne(40g), parówka drobiowa, pomidor
    2śń. - kawał arbuza, 2 nektaryny, szklanka kefiru
    obiad- kawałek pstrąga grilowanego, sałatka(pomidor, ogórek, papryka, kapust pekińska, majonez)
    podwieczorek- big milk
    kolacja- rissotto
    Razem 1300kcal

  3. #33
    juem Guest

    Domyślnie

    znam ten ból jakbym sama mieszkała byłabym laska... a tak mąż coś przeżuwa po córci obiadki deserki ciasteczka dojadam uff

  4. #34
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Melissko znam ten ból,
    też mam takiego kochanego braciszka
    tylko że on ma 186cm i sobie może wcinać chudzina jedna
    ja nie wiem gdzie facetom się te lody ukrywają
    bo im biodra nie rosną po każdej słodkości








    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

    Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

  5. #35
    Melissa Guest

    Domyślnie

    Cześc dziewczyny
    Wczoraj byłam w górach, wróciłam późnym wieczorem i nie chciało mi się już pisać. Oczywiście wczoraj sobie darowałam dietę i myślenie o kaloriach, bo musiałam mieć siłę na chodzenie
    Zjadłam:
    śń- kromka chleba ciemnego, parówka drobiowa
    2śń- jogobella do picia(330ml)
    obiad- grilowana pierś z kurczaka plus trochę frytek i sałatki
    podwieczorek- piwo redds(300ml), lód włoski
    kolacja- bułka sojowa z 2 plastrami sera żółtego
    Z ruchu to było chodzenie po górach i w sumie jak z domu wyjechałam o 7 rano tak wróciłam o 23, więc ciągle na nogach

    Dzisiaj już jestem po śniadanku, zjadłam 1/2 bułki ciemnej(jakieś 20g) i parówkę drobiową(chyba jestem od nich uzaleźniona ). Dzisiaj nie będę ćwiczyć bo nogi mnie bolą, a na 14 ide do pracy

  6. #36
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    hmmmmm góry, świeże powietrze, spacerki
    zazdroszczę
    no ale dieta nie zając nie ucieknie,
    no i pewnie i tak te ewentualne dodatkowe kalorie spaliłaś podczas spacerów

    Miłego piątku



    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  7. #37
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Melisso Wczoraj nie było wcale tak źle dietkowo, no i na pewno te wszystkie kalorie spaliłaś podczas chodzenia po górach, więc nie ma się co przejmować.
    A dzisiaj dzień się zaczyna ładnie, więć wszystko w porządku. Tylko co do parówek, to z tego co wiem to mają w sobie b. dużo tłuszczu, tak że ja ich nie ruszam... Buziaki i miłego, udanego dnia!

  8. #38
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Och, góry! Chciałabym mieszkać tak blisko, żeby móc sobie ot tak na cały dzień wyskoczyć i pochodzić...
    Ale nic, bede tam za dwa tygodnie juz! I to jako sszczuple dziewcze, oczywiscie

  9. #39
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Hej Melissa fajnie, ze mażesz sobie pochodzić po górach kiedy tylko chcesz ja niestety do nich troszkę kilometrów mam przyłączam się do wsparcia twojej walki z kilogramammi i zapraszam również do mnie :P co do kwesti domowych smakołyków-wszędzie czai się kaloryczna zasadzka

  10. #40
    juem Guest

    Domyślnie

    chodzenie po górach to też ćwiczenia i to jakie!!!!!!!!! nie masz się więc czym przejmować odpoczywaj teraz i zrelaksuj sie przed pracą bo jutro jest ten wstrętny poniedziałek :P

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •