Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

Bez wpadek dieta była by sielanką ale niestety nie ma tak dobrze

najlepsze na wpadki są oczywiście ćwiczenia
pozdrawiam

Hej KOCHANE ciekawe, która z was musi siedzieć w pracy???? własnie się pytam bo ja pracuje no a ty Inezzko masz wolne może??? to okropne !!!! wszyscy moi znajomi sa w domku dobrze sie bawia a ja tu siedze i co wam jeszcze poweim ze tu ruch ze hohoho!!!! ci ludzie poszaleli!

Co do dietki, było wrecz tragicznie od wtorku dziś bardzo mało zjadłam o tyle juz ok!! Kokietko masz racje dieta z wpadkami to normalka. Ja jak dietkuje to nawet na nic sobie nie pozwole a jak juz to nie mopge sie opanowac i pcham w siebie ile sie da bezsensu!!!!
No nic czekam na wypłate może bedzie jutro.takze jade do auchane po ten rowerek i biore sie za pedalowanie!!! musze ten tłuszcz z nóg spalić na niczym mi tak nie zależy!!!
Inezzko- powalcze z Toba o krótka spódniczke.
Juz kiedyś właśnie w listopadzie udało mi sie 5 kilosków zrzucić może powtórka :P
A chleba nie jadłam i przełamamłam sie we wtotek a dzis nic a nic ani kanapki... pewnie do wazy powróce..

KOCHANE BĄDZCIE ZE MNĄ BO INACZEJ BĘDZIE ŻLE!!!

Ja to ogólnie niepracująca jestem ale wyobrażam sobie, że na pewno miała byś ochotę posiedzieć w domku zamiast w pracy Też myślę o kupieniu rowerka w supermarkecie ale kiedyś kupiłam w auchan orbitreka i jak się zepsuł to jest do wyrzucenia. Bo to chińskie ***** i nikt nie wie jak go naprawić bo części nie ma:/

kochana pociesze Cie ja tez wczoraj siedziałam w pracy:/ taki los:/ oooo to rowerek zaniedlugo bedzie...no no no... juz widze te spadajace kg ...

Dzień doberek no ja gadałam z terenerem o rowerkach taki dobry do duzo kosztuje a ja planuje sobie do 300 zł. przeznaczyc na rowerek, widziałam i po 600 ale tyle kasy

Asiu no w końcu cos sie zacznie dziać!!! dla mnie odchudzanie bez ćwiczeń to żadne odchudzanie gdybym miała czas to bym sobie na silownie chodzila no ale co mam po 10 godzin tu siedziec wole w domku!

wiecznie mi czasu brak

Asiu to się jednoczylysmy w pracy ja dziś tez w pracy ludzi nie ma ale siedziec trzeba moze uda mi sie wczesniej wyjsc niż o 18. Rafcał jest chory to bym z nim posiedziałą

miłej sobotki ja zjadłam 2 kanapki grahama z bieluchem naturalnym i odrobine miesznaki suszonych owocow(kocham ) hmm miało chleba nie być ale weszlam do sklepu i nie wiedzialam co sobie na cały dzień wziaść jakos tak wyszlo..

oj to ja dzis na szczescie wole ale za to w domu mam pełen etat na sprzatanie,pranie i mycie okien ...;p

oj do 18 az siedziec...biedulko

jejq 600 złotych to kupa kasy...my kupilismy Nasz rowerek za ponad 200 i co jezdzi...jezdzi...a czy dobry czy nie... nie wiem wazne ze jezdzi:P

hej, pozdrawiam,
ja też jestem zapracowana w tym tygodniu - dwie nocki w środę i wczoraj, a nawet dziś mam 5 godzin, ale cóż,kasa potrzebna.
Kupiłam znajomym łóżeczko dziecięce na prezent ślubny, bo spodziewają się dzieciaka, a chciałam coś przydatnego kupić,a nie było to tanie. Mam nadzieję,że mój chłopak się ze mną złoży,to troche taniej wyjdzie. Tak czy owak troche nadgodzić trzeba popracować.
Co do chleba, to ja właśnie wczoraj z pracy dostałam dwa bohenki chleba i 6 kanapek do domu i próbuje to rozdać,ale nie bardzo mam komu,bo każdy pokupował już sobie na weekend. A ja już zjadłam czoraj dwie kanapki i dziś dwie na śniadanie! Waga od razu podskoczyła na 64,2 kg
co to jest w tym chlebku,że taki dobry a tuczy.
Będę mieć problem ,bo szkoda mi wyrzucić, a nie mam za bardzo co z tym zrobić.
Chyba ,że zjem
To moje wpadki w tym tygodniu - chyba tak szybko 62 nie przyjdzie, bo w środę też miałam wpadki,a siłowni nie widziałam od poniedziałku.
Pozdrawiam.
Jak nie masz co wziąść do pracy, to radzę popatdzeć na przepisy z diety SB
Tam są sałatki i inee rzeczy niskowęglowodanowe
choć jedna kanapka dziennie ci nie zaszkodzi, jeśli na inne posiłko nie będzie węglowodanów.

Jolu bo chlebek pyszniutki to tuczy!!! nie wiem taka miałam ochote na takie czarne pieczywo no nic.... Wow to pracujesz ze hohooh, ale przynajmniej lepeij niz tu w Polsce!

Asiu no ja planuje taki do 200 zeta zakupić, ehh moja ciocia taki kupiła chyba przez jakiś katalog wysyłkowy i tylko ja na nim jeżdziłam ale potem tak skrzypiał o masakra trezba było bardzo głosno puszczać muzyke bo inaczej mozna było zwariować

no kochane do 18 musze siedziec jak zwykle obiecuje sobie ze bede sie ang. uczyc al;e wszystko mnie tu rozprasza skupic sie nie moge bo pewnie zaraz mi zaczna w hotelowy dzwoneczek walic

w pon mam 1 zmiane i planuje popołudniu sie na angielski do szkoły wybrac na 17, pewnie pojade mpk takze od razu z pracy i w domu bedę na 18 Jejku ten czas jeste teraz dla mnie na wage złota- nawet głupiej maseczki nie mam czasu zrobić, ale co kochane za tydzień jade w piatek na weekend do domku może tak troszkę odpoczne

Mysle ze do 200zl tez kupisz dobry rowerek, teraz ida swieta, i powinny byc jakies promocje swiateczne Poluj na nie

Dla mnie tez czas jest na wage zlota, trzeba wydluzyc dobre z 24h na przynajmniej 30 hihihi