hej Tośka

ojjjoojj widze, ze humorek kiepski, nic sie nie boj okres minie, wytrzymasz te kilka dni ja wlasnie mam 2 dzien, a wierz mi moje miesiaczki do latwych nie naleza (omdlenia, brak kontaktu, wymioty, biegunka, leki tylko na recepte, pogotowie)..

tydzien wyjety z zyciorysu? niekoniecznie, pocwicz za to w domu, delikatnie, bez przemeczania sie, wystarczy, ze juz jestes oslabiona. Teraz Twoj organizm potrzebuje regeneracji, a nie katowania

a na basenik se chociaz popatrz bidulko :*