Wydaje mi się, że ćwiczyć się powinno regularnie... niekoniecznie w stałych godzinach, ale bardziej na zasadzie 3 razy w tygodniu z jednodniową przerwą... ja tak zaczynałam... co prawda się wkręciłam i teraz codziennie, ale na początek myślę, że wystarczy

najlepiej 1200 kcal + ćwiczonka, czyli zestaw niby standardowy, ale jak pożyteczny

miłego dnia życzę