Wątek: THE BEGINING...od 1 Października..NOWA JA:)

Witam wszystkich
Idea jest bardzo prosta Chcę schudnąć (do swojej wcześniejszej wagi) i znów czuć sie dobrze w swojej skórze i atrakcyjnie
Mam nadzieje że razem bedziemy się wspierac tzn kiedy przyjdzie kryzys i swoimi czarnymi obślizgłymi mackami będzie prbował nas zaatakować... Wy wyłonicie się z czeluści i... wystawicie mu język tak aby sobie poszedł czytajcie: zgiń przepadnij o zmoro-kryzysie slodyczowo-jedzeniowy-po-18 HAHAH!! no dobra już mi lepiej :P wyrzylam się emocjonalnie
A teraz słów kilka o mnie
mój cel: ważyć 47kg
obecna waga53.5kg
wzrost 158cm(malutka jestem hlip hlip)
mam nadzieje ze bedziemy tu razem mile spedzac czas nie tylko i wylacznie rozprawiajac o tych zgiń przepadnij kaloriach
czekam na posty i nastawinie sie psychiczne do boju od 1 października
Pozdrawiam

napewno bedziemy milo spedzac razem czas) i napewno nam sie uda!!) przylaczam sie do apelu nie jedzenia po 18:P trzymam za ciebie kciukasy!!

o reto orety juz mam odpowiedz ale szybko fajowo hihi
dziekuje Dorotko że wpadlaś tutaj i że wierzysz we mnie na razie sie nastawiam psychicznie na tą walke bo w domu nie bardzo mam warunki żeby schudnąć ale jak pojade do akademika to już tylko zależeć bedzie ode mnie i od mojej silnej woli ech... bedzie ciężko bo ja uwielbiam slodycze i jestem uzalezniona od czekolady tzn nie mam umiaru ale juz raz mocno schudlam więc teraz też dam rade i nikt nade mna nie bedzie z stał z chochlą żebym jadla
Dorotko podziwiam Cie że już tyle kilogramów zrzucilaś i moje gratulacje mam pytanie jaką dietę stosujesz i czy dużo ćwiczysz???

i jak sie przylaczam do Ciebie i zycze wytrwalosci faktycznie wzrostowo nie pasujemy do siebie ale za to dietkowo jak najbardziej

Dzikuje tiska Lixcze na Twoje wsparci jak tak widze waszych straznikow wagi to tylko Wam pozazdrościć...moje gratulacje też bym chciala żeby się zaczął przesuwać.. w prawo oczywiście! w prawo i tak bedzie! z waszym wsparciem na pewno mi sie uda no ale moje postanowienia na ten tydzień zwlaszcza że od przyszlego czeka mnie trudna walka z samą sobą.... jest taka nie jeśc po 20 i ograniczyć ilości jedzenia i slodkości nie przejadać się czyli zmniejeszyć żołądek i rzucać stopniowo te tony slodyczy które pochlaniam no bo chybab bym umarla jakbym z dnia na dzień musiala tak gwaltownie zmienić diete:P no a od 1 października ZERO slodyczy!! nie jem po 18 i dieta 1000-1200kcal postaram sie tez sporo spacerowac ale nie wiem jak mi na to cza spozwoli znauka... ale bede sie starala chodzic przynajmniej 3 razy w tygodniu na dluuugie spacerki hihi musze teraz sei ograniczac z jedzeniem bo pozniej nie chce zeby mnie wspollokatorki wywalily z akademika ze ich zadreczam burczeniem brzucha
Wpadne jeszce wieczorkiem poczytam posty i od razu zwiekszy mi sie motywacja do chudniecia
buziaki:*

Monin Ale dlaczego od 1 października? Zaczynaj od dzisiaj! Po co odkłądać piekną sylwetkę "na potem". Do dzieła

wybaczcie ze mnie nie byla ale zstalam pochlonieta przez ostatni tydzien pracy i przygotowan na trzeci rokstudiow (przeprowadzki do akademika. itd) wiemwiem ja juz bym od treaz tez chciala zaczac, ale nie mam warunkow poniewaz nie miszkam u siebie a poza tymjest tu nostwo pysnosci na okaglo poza tym pracowalam i ta naprawde maialm 0 ruchu.. wiec ie bardzo mam warunki do odszczuplania ale jutro sie przenoszze i bede dzielnie walczyc sama z soba hihi i z wiatrakami tez!! hihi bede stosowac 1000-1200kcal mam nadziejez e uda mi sie schudnac 7 kg w ciau 2 miesiecy... myslici ze to jest mozliwe??? buziaki cukierki -makrelki:* bede FIGHT FIGHTnie da sie chce sie znowuodbrze czuc w mojejskorze i wrocic do starej wagi

aftereight dzieki za mobilizacje

to chyba zalezy od osoby bo chyba można zgubić 7 kolo w dwa miesiące, niestety u mnie się to nie sprawdziło, bo schudłam tylko 4 kilo w 6 tygodni no ale im wolniej tym trwalej

Napewno można! tylko wymaga to jdnak trochę intensywniejszej pracy.. bo to prawie 1kg na tydzień.