-
cześć słoneczka! tak właśnie sobie czytam co piszecie o tym liczeniu kalorii,węglowodanów i musze przyznać ze ja tez juz mam tego dosyć.Leniwiec jestem,kiepsko gotuję a poza tym myślenie o tym co ile ma,ile to będzie 20 gram szynki chudej,czy to taki plasterek czy siaki,co jeszcze mogę a czy wszystko zapisałam bo mleko do kawy dolałam doprowadza mnie do szału!
Od wczoraj znów jestem na diecie bo zawsze gdy trochę schudnę przestaje liczyć no i masz fucken jojo! Tym razem jak z nieba dostałam prezent od przyjaciółki w postaci diety która składa się z saszetek gotowych posiłków.Jedynym moim zadaniem jest dolanie do tego wody! Niestety to droga impreza i gdyby nie to że kumpela zaszła w ciąże i musi sie oszczedzać to nigdy nie byłoby mnie na to stać. Wszystkim leniuchom polecam sprawdzony przeze mnie sposób na łatwą diete: słoiczki z jedzonkiem dla niemowlaków! Gotowe zupki,musy,obiadki takie gerbera lub inne w tym stylu.Wystarczy dosolic dopieprzyć i już! wszystko jest tam wypisane-ile kalorii ma cały słoik i powiem wam ze taniej to wychodzi niz gotowanie jakis cudów.Poza tym jest to nieinwazyjne bo dla dzidziusiów więc zrdowe.Kiedy skończą mi sie saszetki bedę jadła gerberki.damy radę razem wiec wpadajcie do mnie na pogaduchy-oto link http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=72411
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki