tiska Wiem ale ja jestem uzalezniona od ważenia się :P Czasem nie wytrzymuję :P Nie rpzejmuję się za bardzo takimi wynikami jak jestem po jedzonku i w ubraniu, ale zważyć się trzeba

kolejnaproba ja tam nie mogłabym się odchudzać przy "wskazówkowej". U mamy mojego P. jest taka waga.. Pokazała mi ok. 73,5kg podczas gdy jej elektroniczna i moja pokazywały wtedy równo 71,5.. masakra

nicoletia86 ano wlasnie - dokładnie to jest sedno problemu

asiul78 to normalne.. czasem sporo więcej kg jest nawet nastepnego dnia po "nażarciu"

MlodyAniolek jedyna mądra


A teraz opowiem Wam historię o mojej wadze.
Staję na wagę, parze a tam 70,6kg. Ucieszylam sie po po takim obżarstwie weekendowym to byłby super wynik, ale dla pewnosci staje jeszcze raz: 70,7. Jako ze inny wynik to potem jeszcze raz - 70,8kg. Mówie: no nie może być! Staje jeszcze raz a tam 70,9kg. Myślę sobie: "no do jasnej &%*&, i teraz pewnie pokaze 71,0". I pokazała.

Jestem zażenowana. Nie zaznaczam nic na strażniku, bo nie mam pojęcia który wynik jest dobry.

Ciekawe, czy jakbym tak stawała jeszcze ze 30 razy to dobiłabym to setki.