Wątek: Chcę być SZCZUPŁA!!!!!!!!!!!!

heh hej
Też zaczynam z tysiaczkiem(z tym,że od jutra )

POWODZENIA :*

jestem tu od wczoraj .. mam 171 cm wzrostu waga.. 72 kg i chce mieć swoją wymarzona idealna wage 61 kg ! Uda mi się !

Migotka15:
No tym razem nie będziemy nigdzie siadać będziemy biec do celu najgorsze jest to , że by schudnąć trzeba w to włożyć troche silnej woli, chęci, itp itd i jakoś to idzie w zółwim tępie w dół ale jak już olejesz system i zaczniesz jeść to choleraaa waga idzie TAK SZYBKO w góre że to jest coś nienormalnego sama nie wiem kiedy tak szybko przytyłam w sumie co się dziwić... żarło się wszystko co się nadawało do zjedzenie, godzina, smak nie miały znaczenia w moim przypadku słodkie, kwaśne (na ogół SŁODKIE ) no to teraz mam ale LUZ się SCHUDNIE sasasas

Eselka
Hej Poniedziałek piękny dzien na diete nie bój nic schudniesz i Ty , tylko że od jutra ja postawiłam na niedziele, bo od poniedziałku jakoś nie umiem zacząć
Tysiaczke górą NIE MNIEJ, NIE WIECEJ
Buziaki:*

martisss
Super że jesteś z Nami NAPRAWDĘ ta strona robi cuda tylko wpadaj do Nas i dziel się wszystkim wtedy odchudzanie jest bez porownania łatwiejsze i przyjemniejsze
Jak zaczynałam w styczniu to nie wiem kiedy, gdzie i JAK zrzuciłam 10 kg potem szło też w dół a potem.. nooo
Ale teraz nie ma opcji uda się i Tobie i mnie, i Wam wszystkim
Będziemy DŻAGIIIII

No więć podsumowanie pierwszego dnia...
Rzuciałam się na niedziiele bo na głebokiej wodzie lepiej się sprawdzam, w niedziele jest nudno i zawsze dużo żarcia NIEDZIELNEGO można w kuchni znaleść odziwo nie uległam
Sniadanie :
twarożek , doprawiony ziołami, kawa bez cukru, pomidor
Sniadanie numer 2
jabłko
Obiad:
1 ziemniaczke suchy, i talerz startyhc ugotowanych buraczków

Deser:
mała gałązka domowego winogronu

Kolacja:
jogurt naturalny z płatkami


GRZECHY....
Przyznaje się zgrzeszyłam nie wiem co mi odbiło do cholery.. zjadłam tera zniadawno 3 ciasteczka....Hity orzechowe...
Pocieszkające jest jedynie to że nie przekroczyłam 1000

Juto i wtorek spędzam w terenie jade połazić po górach więć dieta i ruch zapewnione wracma do Was moje PIĘKNE dziewczynki w środe
Buziakii:*

czasem trzeba zgrzeszyć
nie przejmuj się - poprostu zrób dodatkowy spacer

Dzięki Agabie
Jutro jade na dwa edrowne po górach więc pozytywne dwa dni przedemną

Widze że grupa wsparcia umarła śmiercią naturalną
Trudno.. wróciłam z gór cała ale nie zdrowa mam angine dieta idzie mi źle bo jem zamało.. ten sam problem co ostatnio nie moge w sumie patrzec na jedzenie tyle o ile zeby nie fiknąć z głodu zresztą nie czuje głodu. nie waże się przyjełam taktyke sprawdzoną ostatnio.. waga raz na miech na dwa... lepsze i WIEKSZE wyniki gra psychologiczna, a druga sprawa coś mam w mózgu nie tak bo nie mge patrzec na siebie widze sie za kazdym razem o wiekszje posturze... ćwiczyć nie ćwicze bo nie mam zbytnio czasu ani siły jak mi przejdzie angina to się to zmieni, ogólnie jeśli ktokolwiek tu zajrzy pewnie mnie opieprzy ale ja inaczje już nie potrafie...

wszystko przed toba napewno musisz być uczciwa wobec siebie ale nie krytykuj swojego wygladu przeciez widzialas ze cos nie tak ze znowu ci przybiera tu i tam kochaj sie taka jaka jestes a z kazdego kilograma bedziesz sie cieszyc bardziej niz z wygrania w totoloto a facetami sie nie przejmuj przyjdzie czas ze bez problemu dasz sie obiać i nawet z uśmieszkiem pokarzesz wiecej.......... wytrwalosci bo młodziutka jestes i dasz z siebie dużo

ja tez,ja tez chce byc SZCZUPLA
ale damy rade cobysmy nie daly