Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: bzusiaczek znowu na diecie..

  1. #21
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    Weekend nie należał do najprostrzych :/ W sobotę przyjechał w końcu mój Połówek (mieszka 450 km ode mnie ) i stwierdził że on coś smacznego ugotuje.. No nie mogłam odmówić.. Zrobił takie pyszne placki z kurczakiem i pieczarkami później był romantyczny wieczór przy butelce wina tak więc sobotę wogóle należałoby wykreślić z dni dietkowania ale przecież najważniejsze to się nie poddawać, prawda? Więc od niedzieli znowu dzielnie się trzymam Dzisiaj skusiłam się na malutki kawałek serniczka, ale za to domówiłam sobie piwka zee znajomymi Coś za coś...

    Do końca tygodnia na pewno jakoś dam radę, ale na weekend znowu przyjedzie mój kochany męzczyzna, a on uwielbia gotować.. i na pewno na coś się skuszę, zwłaszcza że on uważa że nie powinnam się odchudzać, bo nie mam z czego dobrze że mnie nie widział, jak próbowałam się ostatnio wcisnąć w nowe, kupione przed wakacjami spodnie :P

  2. #22
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Kurcze, ale masz fajnie, że Twój facet gotuje. Też bym takiego chciała Mogłabym nawet potem wszystko zmywać, byle mi coś dobrego ugotował :P

  3. #23
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    A on niedość że ugotuje to jeszcze pozmywa :P
    ale problem polega na tym, że za dobrze gotuje, i ciężko mi przy nim przestrzegać diety


    dzisiaj dietka przebiega prawidłowo:

    śniadanie: jogurt Danone, krążek ryżowy z dżemem
    II śniadanie: jabłko i pieczywo chrupkie z serkiem topionym
    obiad: kawałek duszonego kurczaka, trochę ziemniaczków i kalafiora
    podwieczorek: truskawki
    kolacja: jeszcze nie jestem pewna, ale chyba zjem jakieś chrupkie pieczywo z serkiem białym odtłuszczonym

    i byłam dzisiaj na basenie, pływałam grzecznie przez 45, a później dłuuugi, prawie godzinny spacer po mieście i na uczelnie


    a w czwartek wielkie ważenie jak nie spadł ten kilogram to będę zła

  4. #24
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Kurcze, nie dość, że gotuje to jeszcze zmywa Taki facet to skarb

  5. #25
    gunia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18

    Domyślnie

    Mój gotuje. ale niestety już nie zmywa. Jak ostatnio robił obiad to kuchni nie poznałam. Tak więc obowiązki mamy podzielone - on gotuje, ja sprzątam

    Bzusiaczek gratuluje jadłospisu i ruchu

  6. #26
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgrzeszyłam dzisiaj podwójnie na kolację zjadłam ... kremówkę co prawda zmieściłam się w 1200 kcal.. ale później... zjadłam trochę frytek A to trochę to już dodatkowe 200 kcal a jutro wielkie ważenie... zaczyna być ciężko z moją mobilizacją..

    ale pocieszcie mnie że jak od czasu do czasu przekroczę limit kalorii na 1400 to nic wielkiego się nie stanie

  7. #27
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja jem 1300-1400 ciagle i jakos chudne :P

  8. #28
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    załamałam się.. waga od 1,5 tygodnia stoi w miejscu nawet pół kilograma mi nie ubyło

    czemu, czemu, czemu?

  9. #29
    bzusiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Wadowice Górne
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehhh.... trudno... nie poddam się mimo wszystko... jeżeli nie wagowo, to chcę się chcociaż w moje stare spodnie zmieścić bez wysiłku


    dzisiaj przyjeżdża moje Kochanie i znowu nie będę się mogła powstrzymać jak coś smacznego ugotuje ale to w sumie jutro, dzisiaj dietkowanie przebiega ładnie

    śniadanie: 4 kawałki chrupkiego pieczywa z serkiem light i sałatką z tuńczyka
    II śniadanie: to samo, tylko jedna kromeczka :P
    obiad: zupa pomidorowa i 6 pierogów z łyżką śmietany
    podwieczorek: kawa waniliowa z puszki
    kolacja: razowy ze słonecznikiem, serek light, dwa plasterki szynki z indyka i sałatka z pomidora


    i został jeszcze zapas na lampkę wina z moim Połowinkiem


    ...ale nie wiem czemu, cały dzień dzisiaj głodna chodzę

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    to tylko troszku kilogramów. :* uda się, na pewno.

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •