-
wlasnie zjadlam pol nalesnika... mam cholerne wyrzuty sumienia
ale wypije z pol litra herbaty mietowej, to mnie przeczysci.
podsumowując dzisiaj:
na sniadanie; 2x kanapka z serkiem topionym : 250kcal
na obiad: 200ml zupy ogórkowej - 80kcal + troche surówki -> 100kcal
podwieczorek? : male jablko starte z marchewka: 50kcal?
kolacja: pol nalesnika: 100kcal
razem bedzie ponad 500, bo zjadłam cukierka na cukier w szkole...
no ja nie moge no
naprawde sie staram a ***** z tego wychodzi!
mam coś dojeść jeszcze czy jak? kurde nie wiem co mam ze sobą zrobić.
w sumie czuję się pełna, aż za.
wyrzuty sumienia mam nadal...
-
cynamonek bo cie zaraz kopne!
po pierwsze nawet nie probój się przeczyszczać!
przecież to bez sensu! i tak zjadłaś jakieś conajmniej 1500 kal poniżej zapotrzebowania.
a kurde kobieto ty powinnas jeść CO NAJMNIEJ 1000 kal.
więc powinnaś dojeść CO NAJMNIEJ drugie tyle co zjadłaś, przez cały dzień.
jeeejjj nooo...
no zdupczysz sobie metabolizm jak nic.
i dopiero wtedy będzie lament.
i wyrzuć te wyrzuty do kosza!
i zjedz chociaż coś porządnego na kolacje!
miiiśkuuuu nooo !
-
dobra, idę poszukać jakiejś surówki w piwnicy... albo nie.
ale to nie za późno? ja normalnie kończę jeść o 17
wkurza mnie mój nadęty brzuch
-
no ja rozumiem,ze cie może brzuch wkurzać.
mnie mój też wkurza, ale głodząc się wcale się go nie pozbędziesz.
a nawet jeżeli to tylko na chwile bo potem jak zaczniesz jeść więcej to ci wszystko wróci z nawiązką taki bedziesz mieć zrąbany metabolizm.
cynamonku popatrz, ile mozna jeść 400 kalori? miesiąc? dwa?
wyobrażasz sobie jakie to są ekstremalne warunki dla organizmu?
jezeli bedziesz tyle jadła, a właściwie głodowała to będziesz niszczyć się od środka na własne życzenie.
zaczną ci wypadać włosy, spieprzy ci się cera, paznokcie...
myślisz,że wtedy bedziesz piękniejsza?
kurcze co z tego,że będziesz jadła mniej i schudniesz szybciej jak później będzie TAAAKIEEE JOJO. a zdupczony metabolizm nie tak łatwo naprawić...
prosze Cie,zacznij jeść chociaż te 1000 kalorii dziennie. to naprawde nie jest tak strasznie duzo jak ci się może wydawać. a dzięki temu i metabolizmu tak bardzo nie popsujesz, i to twoje odchudzanie bedzie trwalsze, i nie kosztem zdrowia.
i leć już po te surówke nooo!
amen ;*
-
jem ok 450-600 kcal dziennie od kwietnia, wiec wyzyc mozna.
ide po surowke, ide!
<niewierze, ze to robie...>
-
to jest jakieś 7 miesięcy.
według moich obliczeń to powinnaś nie mieć już włosów.
a za to zaawansowaną anoreksje
to ile ty ważyłas w kwietniu?!
idź idź i nie żałuj jej sobie !
-
włosy mam suche i do kitu.
a wazylam z 75kg kurde
wciskam ta surowke... juz druga lyzka...
moj brzuch...
-
dajesz z tą surówką!
misiek to jak nie możesz jeść dużo na raz to zacznij częściej... i stopniowo dodawaj kalorii...
dooobrzeee?
-
25dag...
czuje sie fatalnie
brzuch mam napuchniety
mam wrazenie,z e z dnia na dzien jest coraz wiekszy.... niedlugo mi miarki zabraknie
i ja chce kupic sukienke na 100dniowke....
-
schudłaś 15 kg.
napewno nie jest większy!
a 25dg to wcale nie jest duużo!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki