-
ale Cynamonek, nei warto chudnac za wszelka cene. zniknie okres, wlosy pojda, lepiej powoli, bez przeginek.
ja ogolnie teraz jakos chodze co 2 dni i to i tak jak na mnie czesto, bo kiedys bywalo co 4-7 dni a nie tylam wcale, czyli ejdnak nei sprawa metabolizmu
-
Albo po prostu aktywny tryb życia...
-
matko, ja teraz prawie w ogole nie cwicze, nie robie nic
zyje w stresie, na nic nie mam czasu... tragedia.
wolny czas spedzam na ryciu.
nawet weekendy.
nie mam kiedys isc do moich Szkrabow, nie mam kiedy cwiczyc... eh
jedyne to moze z pol godzinki dziennie jive i salsa.
-
no i to blad, bo jak sie glodzisz nic nie robiac, to orgaznim same miesnie praktycznie spala. lepiej jesc 1200 i duzo sie ruszac
-
kiedy ja nie mam czasu sie wyspac co dopiero cwiczyc i ruszac sie.
skonczyl sie okres kiedy dziennie latalam na konie, jezdzilam rowerem...
nauka mnie pochlonela
dlatego boje sie jesc wiecej zeby nie slasc sie w tym "bezruchu"
-
tak nawet jak dojdziesz do 55, to cialo nie bedzie w ogole jedrne. wiec lepiej jesc wiecej i nei chudnac tak drastycznie
-
Ja ostatnie 2 tygodnie ograniczam sie do przejścia z domu na przystanek, z przystanku do szkoły, ze szkoły na przystanek i z przystanku do domu. Ale dziennie 30minut ćwicze.
-
na sniadanie 250kcal (godz 9.00)
teraz kawalek chleba z białym serem i kostka czekolady. no i kawa
czyli ju z 350.
jak mi idzie?
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki