Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 80

Wątek: 5 lipca 2008 - deadline... Kasia wychodzi za mąż :D

  1. #51
    ika
    ika jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-10-2007
    Posty
    568

    Domyślnie

    Miłego dnia i owocnego spalania tłuszczu.

  2. #52
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Hej Kochana no naprawde Cie melancholia dopada..
    Ciesze sie , że tak pracujesz nad ciałkiem tyle ćwiczonek a6w pomaga ja też ćwiczyłam ale w połowie przerwałam za dużo wziełam na siebie była przeprowadzka i nawet miejsca na ćwiczonka nie miałąm a a6w wymaga mobilizacji i sysytematyczności. No ja w końcu w czwartek jade po ten rowerek mam na 2 zmiane dziś mam dostać wypłate ale fajnie w koncu zaczne się normalnie odchudzać bo dieta bez ćwiczeń to nie dieta!!!

    miłego wieczorku

  3. #53
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    witaj,

    powalasz mnie tą Twoją ilością ćwiczeń, ale muszę Ci powiedzieć, że podziałało na mnie czytanie Twoich wyczynów, bo jak narazie zapał mnie nie opuszcza i chociaż wiem, że przy tobie moje 30-45 min to nic, ale zawsze to jakieś ćwiczonka

    i jak orbitrek dotarł zadowolna

    a co do melancholii to taka pora roku , mnie zazwyczaj jesienią też dopada

    miłego wieczorka i do usłyszenia, właściwie poczytania

  4. #54
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    ojej... naprawdę, na widok waszych wiadomości najpierw podskoczyłam na łóżku, a potem mi się łezka w oku zakręciła baardzo się cieszę, że naskrobałyście do mnie...

    faktycznie jesień zawsze działała na mnie depresyjnie i chyba po prostu muszę to zaakceptować i próbować wykrzesać z siebie jak najwięcej energii... byle do Bożego Narodzenia Magia świąt działa chyba jako najlepszy antydepresant


    ika - śliczne kwiatki! dziękować... na tę jesienną szarugę mieniące się kwiatki dodają otuchy...

    katarina - super! jak już będziesz miała rowerek to wszystko pójdzie łatwiej... ja zazwyczaj mam odwrotną kolejność. biorę się ostro za ćwiczenia i dopiero jak efekty mnie nie satysfakcjonują zmieniam dietę... wciąż mam nadzieję, że uda mi się tak dobrać ćwiczenia by zejść do idealnej figury, jeść ile mi się rzewnie podoba i po prostu nie tyć mam nadzieję, że to nie mrzonka... (o ile tak się to pisze :P)

    z 6w na razie daję radę, bo dopiero 3 dni, więc luzik... ale zmieniłam sposób ich wykonywania... na stronce wdziek.info inaczej opisują jak ma się je robić, niż do tej pory stosowałam. i chcę wypróbować ten inny harmonogram... zobaczymy co z tego będzie...


    MSzulz - cieszę się, że może Cię troszkę zmotywowałam do ćwiczeń 30-45 min to całkiem sporo! najważniejsze, żeby nie poprzestać na 15 min bo po nich dopiero zaczyna się tłuszcz spalać... ale z drugiej strony na mój gust każde 5 min spędzone na ćwiczeniach procentuje i warto choć na chwilkę się podnieść z fotela i coś tam poskakać, poruszać się

    a orbitrek... no właśnie. dotrał. już stoi pięknie skręcony przez mojego ukochanego narzeczonego. troszkę mu pomagałam, ale chyba bardziej przeszkadzałam :P poza małymi dwoma szczegółami: ma czerwone rączki, zamiast czarnych a specjanie szukałam aukcji z czarnymi i chyba brakuje 1 śrubki bo na dole ten plastik ochraniający koło napędowe czasem się ociera o nie i hałasuje... wystraszyliśmy się na początku, ale już znaleźliśmy na to sposób...

    ale poza tymi drobnymi szczegółami jest BOSKI!!! cichutki, nie taki duży jak myślałam, idealnie mieści się w miejscu dla niego przeze mnie przeznaczonym - na wprost tv :P od jutra zaczynam go testować, bo dziś już nie dam rady...

    podsumowanie dnia dzisiejszego:
    - 3 dzień 6w
    - 3 dzień talii osy - ćw tylko rano
    - siłownia - ćw na klatę, triceps i brzuch

    co jadłam:
    - 2 kanapki z pasztetem i pomidorkiem plus siemię lniane
    - zielona herbatka ze skrzypem
    - dwie porcje sałatki z tuńczyka - makaron, tuńczyk, majonez
    - litr wody i pół litra wody z odżywką białkową po siłowni
    - dwie małe wątróbki z 2 kromkami chleba i sok z gruszek
    - jogurt morelowy

    W sumie 5 posiłków rozdzielonych w czasie... jest ok i chyba nawet mniej kalorycznie niż wczoraj!

    uff... to by było chyba tyle na dzisiaj dziękuję Wam raz jeszcze... pozdrawiam cieplutko i słodkich snów...

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #55
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Hej no ja korzystałam tylko z tej stronki jak mam wykonywać te ćwiczonka ( wdziek.info) chyba sobie mate kupie i tez zaczne znów to ćwiczyć bo były efekty
    ja znów inaczej jak mi dietka nie idzie ćwiczenia od razu przerwane
    do odchudzania i dietkowania potrzeba solidnej motywacji.

    giaurko ja myśle , że nigdy nie będe mogła niormalnie jeść już zawsze będe musiała na sibie uważać, muszę przyjąć stalową zasadę nie jedzenia nic przed spaniem a i część rzeczy pewnie zawsze pozostanie nietylanych ja mam tendencje do tycia jak to się mówi potocznie poprostu musze się pilnować u mnie wyskok z bok i już wszystko idzie nie w tą stronę niesty...

    ja poprostu chjce schudnąć , tak, żeby w końcu załozyc spósdnicę

    miłego dnia kochana, i tak cio zazdroszcze przecież ty ważysz 60 kg :P


  6. #56
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    noo... 61 ważę... dziś waga pokazała 0,5kg mniej... ale w talii dalej 68...

    dzień rozpoczęłam fantastycznie!

    - 20 min orbitreka - 6,5 km - puls mi wzrósł do 105
    - 4 dzień 6w
    - 4 dzień talii osy ranny trening

    po czym zjadłam płatki fitness na mleku, a teraz piję sobie colę... wczoraj miałam na nią straszną ochotę, ale musiałam się obejść kompotem z gruszek... a dziś proszę, stoi sobie na biureczku jak tylko przyszłam do pracy

    pozdrawiam was serdecznie i miłego dzionka kochane...

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #57
    ika
    ika jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-10-2007
    Posty
    568

    Domyślnie

    Hej.
    Cieszę się że kwiatki się podobały.
    Fajna sprawa rowerek.Ja mam ,ale w domu rodziców.
    W weekend wybieram się do nich to sobie pojeżdże.

  8. #58
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    powtarzam się pewnie, ale powtórzę jeszcze raz wymiary ważniejsze niż waga ja przy ostatnim poważnym odchudzeniu zgubiłam dobre 3 - 4 kg, a w obwodach zgubiłam sporo i spoko wchodziłam w rozmiar 40, oczywiście w spodnie, bo bluzki to noszę nawet mniejsze

    a tak na marginesie jak minął dzionek

  9. #59
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    Hello! witajcie!

    Dzień minął jak sinusoida... były wzloty i upadki... małe spięcie z koleżanką z pracy z wczoraj plus dziś poprawka, ale na szczęście udało nam się już dojść do zgody... do tego rodzice już od 2 dni są znowu w domu i znowu przypomnieli mi dlaczego na pewno nie będę z nimi mieszkała... czekam tylko aż będę się mogła wyprowadzić do mieszkanka z którego brat się niedługo będzie wyprowadzał, mały remont i mnie nie ma... zdrowie jest ważniejsze niż odkładanie pieniążków... stracę wiecej na jedzenie, ale w sumie niewiele, bo w domu praktycznie nie jem...

    ale tak poza tym to dzień był fantastyczny

    ćwiczonka:
    - 4 dzień 6w
    - 4 dzień talii osy rano i wieczorem
    - rano 20 min (6,5km) i wieczorem 60 min (20,5km) na orbitreku...

    do tego masaż rękawicą i wcieranie nowego balsamiku zakupiałam dziś żel modelujący do pośladków i brzuszka AA z serii kawowej mmm pachnie pięknie...

    co zjadłam:
    - płatki na mleku
    - 2 szklanki coli
    - 2 kapsułki skrzypu polnego
    - puree Knorra z boczkiem i szczypiorkiem
    - kawkę z mleczkiem i cukrem
    - bułeczkę z połową polskiej kiełbaski plus herbatka z cukrem
    - kostkę czekolady tofii... mmmm
    - 1/4 pizzy Carpiciosa
    - pół szklanki kakao
    - litr wody w trakcie pracy na orbitreku

    generalnie jestem z siebie zadowolona, chociaż jakoś mi przez tę colę herbatka zielona uciekła... jutro to nadrobię...

    oj czuję się zmęczona po tym orbitowaniu... uciekam...dobrej nocki kochane

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    Witam ponownie w Twoim wateczku, jak tak dalej pojdzie, to i mnie do tych cwiczen zmotywujesz.... A jest to nie lada wyzwanie. BO ja tak mam, ze zaczynam cwiczyc w pozniejszym etapie dietki, jakos na poczatku, szczerze przyznam,z e mi sie nie chce , ale jak widze, ze troche schudlam, to nabieram energii i wtedy cwicze. Tak wiec, jeszcze troche poczekam. A poza tym mam dosyc fizyczna prace, na pewno nie siedzaca, tak wiec troche pewnie tam spalam kalorii.
    Hmmmm... a moze bym jutro poszla na basen...? W koncu mam wolny dzien?

Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •