-
no dziewczynki- do Sylwka cale dwa miechy!!
pomyslcie ile mozna przez ten czas zdzialac i wyskoczyc na impreze jak niesamowite bostwo...
8 kiloskow?? tak bez glodowek tylko konsekwentnie do przodu??
-
do sylwestra bedą z nas super laski wszystkie damy rade pozdrawiam:*
-
Mogę się do was przyłączyć?
-
hehe do sylwestra to moze nie chyba ze glodowka ale w styczniu(pod warunkiem ze dietkowo przejde swieta a to raczej niemozliwe) powinnam osiagnac cel
-
GAUSS jasne że możesz się przyłączyc napisz może coś o sobie jeśli wpadniesz tutaj jeszcze
Dziś dzień zalicze do srednich... bo wypiłam tylko ok 1,5litra płynów... ale to nie moja wina ze na lekcji to jest niestosowne a jak przerwy są jeszcze 5 minutowe to sie lata po mojej szkole dosłownie "lata":P od klasy do klasy:/// za to całe 40 minut ruchu siatkówka dziś na w-efie była... mogłabym w to grać godzinami ale nie ma chętnych... ani miejsca... a teraz jeszcze maturka nadciąga to i czasu brak w niedziele wielkie ważenie do niedzieli daleko wiem;P ale ja wole myślec o tym ze jak sie postaram to zobacze na wadze mniej i to mnie mobilizuje do przestrzegania dietki pozdrawiam i miłego wieczoru życzę;* a ja uciekam pisać wypracowanie czeka na mnie cierpliwie samo sie napisać nie chce papa
-
ja wypilam 0.5 itra i to tylko dlatego ze bylam na silowni. Nienawidze wody
-
wiecie co głownie odchudzam sie dla siebie bo to dla mnie najwazniejsze by czuc sie dobrze w swojej skórze ale mam tez mniejszy cel... pokazac pewnemu panu ile stracił... bylismy razem rok po czym zostawił mnie dla jakiejsc pustej długonogiej blondyny. Żeby nie było ze jestem wredna... ładne długonogie blondynki nie musza byc puste moja siostra jest taka a cholernie inteligentna z niaj istota. ta po prostu pusta była bez względu na długość nóg. Bardzo to przecierpiałam... i miałam takie durne poczucie gdybym była szczuplejsza... teraz juz go nie mam wiem ze to on sie zachował jak cham. Ale chcę mu pokazac ile stracił ze ja jesli zechce bede szczupła. Za to jego leleczka z której jego znajomi sie smieją bo 3 zdan poprawnie po polsku powiedziec nie umie niestety nie zmądrzeje. pisze tak sobie bo się sfrustrowałam... na płeć męską... wybaczcie mi za chwile mykam spac bo wczesna pobudka sie szykuje dobranocka;*
-
rozumiem ta motywacje, ale mysle, ze faceta ciezko zaspokoic...
oni zawsze ukradkiem spogladaja na krotsza spodniczke i dluzsze nozki
jak poznalam mojego mezczyzne wcale nie bylam chodzaca chudzina i wazylam chyba tyle co teraz, ale czulam sie dobrze. nigdy by mi do glowy nie przyszlo zeby sie glodzic, odchudzac konkretnie lub cokolwiek innego wymyslac i on za mna szalal!!
Potem mielismy kryzys i nie podobalam mu sie, mimo ze bylam duzo szczuplejsza niz teraz, a w jego o czach cos nie pasowalo... Moze za malo dawalam mu w kosc
Pozbywam sie wiec kilosow dla siebie, a temu panu tez jeszcze pokaze
-
kazda motywacja, która może zadziałać jest dobra
a co do wody, 1,5l to i tak super chyba jeszcze nigdy nie wypiłam tyle wody w jeden dzień :P
-
Na prośbę Evilki:
Mam 15,5 roczku, ważę 75 kg, mój wzrost waha się w granicach 161 - 165 cm (każda miara mówi co innego..), a jeśli chodzi o moje zainteresowania - nie wiem od czego zacząć, bo dużo tego jest, słucham rocka, a w moim wyglądzie przeszkadza mi tylko jedno - to samo, co przygnało tutaj Was czyli TŁUSZCZ.
Marzenia odnośnie wyglądu:
- albo schudnąć do 55 kg;
- albo mieć dwa metry wzrostu, móc patrzeć na świat z wysoka i nie musieć chudnąć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki