z tego co widzę twoje plany są rozsądne i napewno Ci się uda, z tym facetem to oczywiscie pokażesz mu co stracił :P napewno Ci w tym pomożemy
a propos facetów to muszę wam powiedzieć, że ja mam inne tzw. doświadczenia w tym zakresie, jak zaczęłam się spotykać z moim obecnym mężem ważyłam ok 63 kg (czyli tyle ile teraz mi się marzy), obecnie mam ok 10 kilosków więcej, ale nigdy nie powiedział mi nic na temat mojego wyglądu nawet marudzi jak chudnę, bo najwięcej tracę na tzw. górze wiecie rozmiar stanika z 75 C spada do 75 B itd. w dół
Mam też takiego kumpla, z którym luibię sobie pogadać, pożartować i on też zawsze ubolewa jak chudnę, twierdząc, że już mu się nie podobam
Zakładki