Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 3 4 5
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 50

Wątek: Wyjść z wora!

  1. #41
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    i jak minął kolejny dzionek?
    dietkowo?
    a tą pizzą nie przejmuj się tak, ze mną ciastka cały czas wygrywają chociaż muszę Wam wszystkim bardzo podziękować, bo dzięki Wam jest tych wpadek coraz mniej
    Pozdrawiam lipcowo, bo u nas zawitała na dobre zima i coś mi się tęskno za latem zrobiło

  2. #42
    evil Guest

    Domyślnie

    jak tam dzień minął?? mi tak średnio ale kcal nie przekroczyłam... kupiłam sobie jakąś herbatke wspomagającą odchudzanie regulujacą metabolizm i to smakuje koszmarnie;/ moze dlatego ze dodałam do niej cytryny a moze po prostu jest okropna;p nic ja uciekam sie uczyc;/ pa

  3. #43
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Od pewnego czasu co wieczór wcinam.. batonika -_-

    Uświadomiłam to sobie dopiero dzisiaj.
    Tak więc przepraszam i biję się po łapach.

    Tak w ogóle, mam 75 kg wagi i 162 cm wzrostu, a mój plan wygląda tak:
    do maja 2008 chcę schudnąć 16 - 20 kg. Wiem - mało prawdopodobne.

    Ale podobno na diecie 1000 kcal drugiego tysiaka traci się przez dobę, przez tydzień cały kilogram itd. jeśli dobrze słyszałam.

    Więc mamy 11 listopada. Niedzielę. Do maja - pół roku.
    Za umowną datę przyjmijmy 12 maja, żeby było RÓWNE pół roku.
    I tutaj rzucę sakramentalne : "zaczynam od jutra".
    Bo wreszcie wiem, czego chcę.

    Z obliczeń wynika, że mam na to +/- 24 tygodnie.

    Będę się odchudzać w 5 etapach -
    do końca grudnia - 4 kg (zostanie 71)
    do końca stycznia - 4 kg ( zostanie 67)
    do końca lutego - 4 kg(zostanie 63)
    do końca marca - 4 kg (zostanie 59)
    do końca kwietnia - 4 kg (zostanie 55)

    (W pierwszym etapie daję sobie fory - trwa 2 miesiące, bo zaczynam jeszcze w listopadzie, a w grudniu - wiadomo - Boże Narodzenie, więc trzeba się na nie ubezpieczyć, gdyby mi przypadkiem przyszła ochota na opychanie się.. :/)

    (gdybym zrobiła jakiś błąd w obliczeniach, to krzyczeć..)

  4. #44
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    trzymam kciuki, od jutra

    założenia wydają mi się realne chociaż ja to raczej autorytetem nie jestem
    może mi też się tak uda jak podłaczę się do ciebie

    pozdrawiam serdecznie na nowy tydzień

  5. #45
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Hej wiesz co tak naprawde to chudniecie ladnie wyglada tylko w praktyce bo takie kalkulatory obliczajace ile czasu potrzebna na schudniecie konkretnej liczby kilogramow nic nie moga odzwierciedlac bo nie biora pod uwage zdarzajacych sie przy kazdej dietce przestojow ...a pisze to nie dlatego zeby CIe zniechecic tylko dlatego zebys sie nie zalamala jezeli w danym miesiacu nie uda CI sie schusc calych 4 kilogramow ....hmmm ale sie madrze ...ale 3mam kciuki ...mam nadzieje ze uda CI sie wszystko tak jak planujesz
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  6. #46
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fatti - wiem, i dltego daję sobie cały miesiąc forów gdyby mi waga stanęła
    Rónież trzymam za Ciebie kciuki i opisuję Cię do "swoich"

    MSzulz - podłącz się jak chcesz, ja jestem jak najbardziej za

    .. u mnie dzisiaj była pizza i 2 skibki chleba, więc niezbyt dietowo, ale w granicach.
    I udało mi się powstrzymać od wafli
    (883,75 kcal w plecy, bo to wieeelka paka była, ale wcześniej mimo starań zawsze kończyła w mojej jamie ustnej, więc dumna jestem z siebie, jak nie wiem!) i rogala

    I od dawna nie bierze mnie głód po 19 Więc jesteśmy na dobrej drodze

  7. #47
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    raport z 23.11.2007:
    Z 75 stało się 71

  8. #48
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    no kochana !!! wielkie gratulacje
    ty zgubilas cztery kiloski a ja w tym czasie 1 kg więc chyba jednak nie jest ze mną aż tak dobrze, jak sądziłam
    pozdrawiam i trzymam kciuki za ciąg dalszy równie owocny

  9. #49
    grubapaula17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    21

    Domyślnie

    Gauss no to gratuluje i przestaw sobie suwaczek.
    na poczatku odchudzania z naszego organizmu pozbywamy sie wody.. nieszczesnej wody .. ale widze ze bardzo ladnie ci idzie.. ja niestety mam zastoj teraz w wadze wiec zobaczymy jak to bedzie..

    trzymam kciuki

  10. #50
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    To niemożliwe, żeby pozbywał się samej wody, bo.. piję w kółko :P

    Nie dietkowo, ale nieświadomie - od zawsze tak robię

    A jedzenie już mnie tak nie pociąga, jak kiedyś. Nie mówię o tych batonikach, które w dalszym ciągu nie dają mi spokoju, bo nadal mam ataki rzucania się na słodycze, ale w odniesieniu tego, co jem przez cały dzień, są one raczej nieszkodliwe
    Jem tylko obiady, w dodatku nie całe.

    I żołądek mi się skurczył. Ostatnim razem udało mi się najeść.. jabłkiem!

    Jest to o tyle sensacją, że wcześniej potrzebowalam ich pięciu - sześciu, żeby poczuć sytość.

    Podsumowując, etap pierwszy uważam za zakończony!
    Teraz drugi - do końca grudnia będzie 67

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 3 4 5

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •