-
nie wiem jaki jest Twój tryb zycia, ale czy 17 to nie za wcześnie? spokojnie możesz przedłużyć do 18. ja na przykład mam tę granicę o 21, bo czasem kończę zajęcia o 20.30
-
z miłą chęcią się przyłączę ja stosuję dietę 1000 cal
-
hejka,
widzę, że też dopiero zaczynasz, oczywiście będziemy się wzajemnie wspierały, ale wydaje mi się, że ta 17:00 to chyba trochę wcześnie, właściwie zależy, o której idziesz spać, ale nie podejrzewam, że przed 21
Pozdr. i daj znać jutro jak tam 1 dzień diety
-
witam Was
dzisiaj wielki dzien rozpoczęcie diety ja właśnie jem śniadanko czyli: JAJKO TWARDO, WIĘKSZE PÓŁ BUŁKI SOJOWEJ (BEZ MASŁA), POMIDOR I 2 RZODKIEWKI ,DO TEGO HERBATKE ZIELONĄ I TABLETKE VIGOR . Kurcze powiem Wam szczerze ze jak sobie tak pomyśle jak odwlekałam z tą dietą zawsze tylko gadałam od jutra i tak codzienne a teraz wyglądam tak jak wyglądam niestety moja zasługa mogłam juz dawno zacząć to by juz było po wszystkim
ehhh no ale trudno widocznie tak musiało yc ..niema złego co by na dobre nie wyszło wiec postaram sie nie martwic zawsze miec usmiech na twarzy i motywacje do walki .
-
a więc twoja walka się zaczyna.
moja też tak jakby bo zapominam o tych wpadkach jakie były w październiku
i liczę na to, że listopad przyniesie dużo silnej woli dla mnie
-
witaj.ja jestem jeszcze co prawda przed śniadaniem ale mam dokładnie zaplanowane menu mam nadzieję że mimo 1.11 uda mi się ominąć pułapki dzisiejszego dnia
śniadanie: 2 kromki chleba z mozzarellą i pomidorem ( bez masła )
II śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka gotowana, surówka
kolacja: ryż z jabłkiem i cynamonem
dzisiaj odpuszczam sobie ćwiczenia bo niestety nie znajdę na nie czasu, pozdrawiam
tak przy okazji napiszcie jakie stosujecie ćwiczenia i jak często
-
Witam! Dołączam się od dzisiaj. Wczoraj miałam wielkie wpadki (ale nie z swojej winy - bo mi cukier spadł i musiałam się dopchać słodyczami) ale już z tym koniec! Podstępnym słodyczom mówimy zdecydowane NIE!
Buziaczki!
-
hej Nataszka!
i dzien pierszy nadszedl!
tak, u mnie tez to niestety troche trwalo, zanim sie w koncu otrzasnelam i postanowilam konkretnie zaczac... i teraz az ciezko uwierzyc, jak ja do tej pory sie obzeralam i czego sobie po tym zarelku obiecywalam.
Jedyne nad czym musze popracowac, to zaspakajanie glodu mniejszymi porcjami, bo ostatnio pozwalam sobie na wielki misz-masz
-
Witam Was wszystkich serdecznie. Jestem tu pierwszy raz i właściwie nie zdawałam sobie sprawy,ze ktoś oprócz mnie, może mieć kłopoty z nadwagą.Też postanowiłam sobie,ze najlepiej wszystko zaczynac od pierwszego,ale juz mam przeczucie,ze nie wytrzymam:/
-
a co to za podejscie do sprawy??!!
bierzemy sie ostro w garsc, w chwilach slabosci wpadamy na forum i szukamy wsparcia i staramy sie nie myslec o zarciu tylko zdrowo jesc!
spocznij...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki