-
Widzę, że się nie poddajesz - SUPER
No i gratuluje wejścia w spodnie.
Też już bym tak chciała.
Miłego dnia
-
Kiniek dasz rade kochana wierzymy w ciebie ze nie poddasz sie pokusie
-
przyszlam do domu. jadlam ostatno salatke o 17:00 i bylam glodn. zeby nie bylo ze sie glodze wsunelam 2 pzrowki drobiowe solo.
mam wyzuty sumienia, bo jest pozno.
-
Hej kiniek udanego dzionka zycze jak tak dietkowanie ??
-
Dzięki za wpis u mnie Wpadaj czasami
Miłego dnia ;*
-
Witaj Kineczku
Co tam u Ciebie w ten piatkowy dzionek słychać? Jak tam Twoja dietka?
Widzę, że się martwisz sobotnią/niedzielną imprezka u babci, ale myśle, że chyba nie potrzebnie.
Przeciez na tej imprezce nikt Ci się Kinku nie każe objadać Jesteś już dużą dziewczynką i sama diokładnie wiesz, co jest dla Ciebie dobre, a co nie. I pewnie doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, że jak się najesz to nic dobrego z tego nie będzie, a wyrzuty sumienia będą Cię gryzły.
Pić też nie musisz do upadłego - jeden kieliszeczek za zdrowie babci i dziadka możesz łyknąć.
Tymbardziej, że udało Ci się zrzucić kilka kilo, więc...... reszte dopowiedź sobie sama Kinku
Miłego dnia
-
masz racje, Elus.
musze sie powstrzymac od pewnych rzeczy, zeby nie zaprzepascic tego co juz mam. a jak zjem troche nadprogramowo to nadrobie w tygodniu. juz nie moge przerwac diety.
chociaz juz mi mowia ze mam za chuda twarz. kurde
-
witaj kinius ale sie steskniłam
gratuluje wbicia sie w spodnie
a tak poza tym cio tam? bo strasznie ciekawa jestem :P
-
no witam cie bubusku, i was dziewczyny tez.
no wiec co, wczoraj troche zawalilam i dzisiaj tez.
wczoraj zjadlam po pracy troche ciastek i kilka paluszkow serowych oraz kilka kieliszkow wodki. nie duzo a jednak dzis nie czulam sie najlepiej. moze dlatego, ze poszlismu pozno spac i jestem niewyspana.
dzisiaj natomiast bylam u babci i wyskoczyli z pizza. bylam glodna bo jadlam o 13:30 a poznie bylam na koniach. wiec zjadlam plus 2 lampki wina. nie chce sie katowac wyzutami sumienia.
w tygodniu to odpracuje. mam urlop, popracuje nad soba, moze aerobik, moze jakies bieganko, na pewno koniki.
nie moge zaprzepascic tego co juz osiagnelam, chociaz nie wiem czy 57 kg to dla mnie dobry pomysl. juz nie ladnie na buzi wygladam.SZCZUR!!!!!
-
serce mi sie kraje ale wybaczam.....ale nigdy więcej pizzy nie wolno nu nu nu
Ale odpokutujesz ćwiczeniami bedzie dobrze
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki