-
ROMKA, KIWI??? PRZECIEZ TO OWOC, TY TO JUZ NA PEWNO NIE MASZ SIE CZYM MARTWIC....
-
Ech... Kinius ja wiem ,że owoc...i nie tym sie martwię tylko godziną...bo wiesz to uczy niekonsekwencji niestety, a ja sie tego boję...dziś owoc , a jutro....
a w ogóle wczoraj pofolgowałam...ale jakoś wcale mi nie jest z tym źle
Buziaki weekendowe. Miłego dzionka
-
Romeczko
oj, chyba lepiej zeby było ci z tym źle,...
Jeźeli wczoraj pofolgowałaś i nie jest z tym ci źle, to dziś może być to samo
Romko, lepiej wmów sobie, że jest Ci z tym źle, słyszysz? Ja ci dobrze radzę.
-
Hej Kinieczku,
a Tobie jak mija weekend U mnie wczoraj porażka, a dziś walczę,...
-
oj, moj weekend...... w szkole generalnie. w sobote male winko wieczorem i niestety pizza awczoraj to dalam w tylek na calego. spilam sie okrutnie na grilu, po ktorym u mnie w domu byly ostre tance z przebierankami..... rano lagodnie mowiac zwrocilam czesc grilla, musialam zalatwic pare rzeczy i pozniej jak wrocilam o 10,00 to spalam do 13,00 . pozniej spacer z psem i aerobik na szczescie,
-
Witaj Kineczku
Jak Ci mija dzisiejszy dzionek? Kurcze... widzę, że w ten weekend większość z Nas miała jakąś wpadke... Tylko, że Ty miałaś jakąś gimnastyke, a ja tyllko LENIA...
Mam nadzieję, że ta zła passa wkońu się skończy i znów będziemy łądnie dietkować
Miłego dnia Kineczku
-
ja moze nie mam zlej passy, dobrze sie czuje, lepiej wygladam, wczorajszy step to bylo dla mnie zbawienie, tylko mam niestety ochote na kaloryczne bombeczki....
-
Carii mnie chyba jak nie mam takich wyrzutów jest lepiej jednak...ostatnio zmartwiłam się kiwi i potem łaziłam stale za czymś do żarcia...tym przegięcie3m sie nie przejełam i jest ok...tylko dziś znów na obiad frytki były, bo oleju szkoda wylac po jednym razzie...ech...limit zachowany, jeszcze jakieś jabłko i kiwi mogę wciagnać
Kiniuś wszystko jest takie rozregulowane ,wiec i my mamy prawo czuć sie źle...też mam ochoty na rzeczy , których jesć nie powinnam...i niestety też im czasem ulegam, ale wierze ,że to minie i już bedzie ok.Czego życze nam wszystkim.
Buziaki
-
kaloryczne bombeczki A co to takiego
Czy to moze to co podejzewam
-
eh, alez dzisiaj okropna pogoda.......paskudztwo!!!!!
Nic sie nie chce, nie mam nawet pomyslu na jakis lekki fajny obiadek. moze rosol a pozniej lazanki. na tym chyba stanie, potem jakies prasowanie. jak wam dziewczyny mija dzionek
ah.... i te bombki kaloryczne....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki