kulko nie wymiękaj! budyń to nie aż taka tragedia, nie jest to bomba kaloryczna... czasem można zjeść w formie przekąski - nic złego, oby nie codziennie...
a urodzinami babci się nie przejmuj... moż wykorzystasz mój sposób na imprezowe dni - przez cały dzień tylko przekąski typu owoce, lekkie, jogurty czy sałatki a po południu czy wieczorem na imprezce można trochę zaszaleć... nie jedz od rana chleba i innych zapychaczy a zaoszczędzisz mnóstwo kalorii na imprezowe jedzonko?...
pozdrawiam!
życzę sukcesów w odchudzaniu!