Wątek: Slodyczom mowimy nie;-))))

no MSzulz wielkie brawa - będe chwalić az do bólu :P zagłaszcze cie na śmierć he he
Anastazja - na pewno jest wiele osób które cie kochają...a poza tym masz NAS
grunt to sie nie poddawać i walczyć dalej

bubusOna, MSzulz -dzieki za mile slowa jestescie kochane

od poniedzialku idzie dosyc dobrze, ale ogolnie za duzo jem i sie czuje mega gruba

to tylko głupie uczucie, nie daj mu sie, nie jesteś gruba, nie mów tak
ja wczoraj niestety pozwoliłam sobie na małą pczke sezamków, ale wliczyłam w limit, więc się rozgrzeszyłam

witam!bede trzymac za ciebie kciuki!

bylam na dyskotece i pospalalam troszke tluszczyku wiec od razu sie lepiej czuje
od poneidzialku zapisuje sie na silownie, chce miec sliczny brzuch i mniejsze uda i dopne swego, do wiosny troszke czasu mi zostalo, przyjda krotkie cienkie kurteczki wiec feciku nie moze byc narazie sie zakrywam dluga kurtka

dasz rade Anastazja- innej opcji nie ma i brawo że idziesz na siłke

buu nigdzie nie ide bo chora jestem buuuuu jak mi zle ale moze w chorobie bede mniej żarła....

współczuję choroby, mam nadzieję, że już lepiej
rozumiem Cie "zdychałam" w niedzielę i wczoraj, ale już jest dobrze
pozdrawiam
P.S.
a propos tego tematu ze słodyczami jakoś sie trzymam co prawda w weekend sobie pozwoliłam, bo jak pisałam byłam na urodzinach, ale wczoraj i dziś ani okruszka
Pozdr

juz sie lepiej czuje i biore sie za siebie, dzis pierwszy dzien bez slodkosci, bo od niedzieli duuuzo jadlam czekam na @, wsytsko mnie boli i jestem zla znacie jakies preparaty na bolace piersi przed okresem

hej piekne odzywajcie sie tutaj ja mam@ jestem chora, ale mimo tego jakos sie trzymam, bylam juz 2 raz na silowni i bylo baardzo fajnie