-
Baleronik nie poddawaj się, ja nie jem słodyczy(chociaż raz na czas ze dwie pomadki wszamam), staram się ćwiczyć ale nie zawsze mi wychodzi i największą motywacją są dla mnie zdjęcia jak byłam dwa lata temu szczupła (oczywiście ja dla mnie bo uważam że nie chcę byc za chuda i 59 kilogramów to optymalnie). Poza tym miałam ostatnio trochę stresu związanego z chorobą mojego syna więc były dni kiedy jadłam naprawdę niewiele.
I jeszcze jedno najwięcej schudłam na twarzy i to mnie tez bardzo motywuje że wreszcie moja twarz nie wygląda jak ryjek świnki tylko zaczynają się uwidaczniac kości policzkowe co baaaaaardzo mi się podoba.
Aga
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki