ja majac 21 lat nie mialam problemow z sylwetka-wszystko sie zaczelo po urodzeniu dziecka i okropnej diagnozie lekarskiej-po ktorej mialam 3 powaznie operacje i leki-sterydy-po ktorych wygladalam jak balon.....


ale coz- takie zycie!! wazne, ze mam sile walczyc!!!! pozdrawiam i..........nie wyrywaj za duzo facetow (zarcik)