Wątek: Czas na odchudzanie:-))

Witaj Agn
My kobiety naprawdę mamy ciężkie życie Widzę że przeszłyśmy i przechodzimy to samo z anty. masakra Ale jeśli mówisz o wkładce za 1100 to napewno o Mirenie, więc powiem Ci że mój lekarz mi ją odradził, bo jeśli przechodziłam meksyk z tabletkami to z nią będzie to samo bo ona z hormonami jest. Ja miałam z miedzią taką za 100. Mniejszy żal po obsunięciu
A za ćwiczonka gratulacje ale się zawzięłaś, też bym tak chciała

Biedna Agnusia...wystraszyłyśmy ja na cacy...ale ja serio pisałam...No cóż pozostaje Ci jeszcze pozycja 69 bezpieczna jest hihi. Nic się w niej nie obsunie(chyba ze to co musi) , nie wypadnie, nie zajdziesz...no i cycki Ci nie urosną do niebotycznych rozmiarów, a jak balon też nie bedziesz wyglądac...hihihihi.



buziaki

Romeczko jak przeczytałam co napisałaś to uśmiałam się że hej Ale po głębszym namyśle to Ty masz rację
Agn bierzmy przykład z koleżanki

Hejka!!!

Ja też uśmiałam się, co napisała Romeczka, a w sumie może i ma rzeczywiście rację!!! :P
No tak bierzmy przykad z koleżanki!!!

...a co do tej Mireny...............o rety!!! A myslałam, że to będzie jakiś cudowny środek! A spiralki z miedzią, to np mogą uczulać!!! i wtedy też nie można jej stosować, albo ma się okropniście obfite @ Juz mi się nie chce w ogóle myśleć na ten temat!!
Wczoraj miałam mały wypad w teren z dziećmi, więc ćwiczonka zaliczona w postaci długaśnego spaceru. Dzisiaj poćwiczyłam te zakręcone ćwiczonka z VITY -Romcia na pewno wiesz o które chodzi (czy jeszcze któraś z Was je zakupila??). Spocona owszem byłam i to nieźle, ale układ w niektórych momentach trudny, więc parę razy będzie trzeba go przewałkować.

Pozdrawiam i buziaki zostawiam

No wiem Agnuś o jakie ćwiczonka chodzi...dla mnie zbyt zakręcone , ale kiedyś do nich wróce...a dzis jest drugi numer Vity z jakimiś ćwiczonkami w rytmie mambo...no z dirty dancing chyba .

Buziaki lecę , bo Tomcio już kwinka hihi

Ja to ćwiczonka robię wymyślone przez samą siebie oraz podpatrzone na tych wszystkich płytach bo ja żadnych wymyślnych układów nie znoszę, szybko się zniechęcam
Kiedyś przez dwa lata chodziłam na aerobik i ważyłam wtedy 62kg. Było super ale niestety na tej mojej wiosce nie ma chętnych bab do ćwiczeń, choć zrzucenie sadełka by się im przydało
A ćwiczyć samemu w domu to tak mało mobilizujące
Agn podziwiam Cię za te ćwiczonka

Kupiłam Vite, ale płytka mi nie działa

Reci...czemu od razu przykład z koleżanki...ja powiedziałam tylko ,ze to może być dobra metoda :P hihi

Buziaki

Hihi, metoda 69 ogromnie skuteczną jest, hihii Fajno się was czyta. Kurczę, może ja też sobie wreszcie jakieś płytki zakupię. Ja nie znoszę aerobiku, działa na mnie irytująco, ale może się przemogę... w końcu to dla mojego dobra, nie?

Zostawiam kolorowe stworzonko:

Ja tam lubie aerobik...tylko samej to nudniasto troszku...

Agnuś ...w nowej Vicie , nie wiem czy juz kupiłaś jest promocja na prenumerate, ale tak okazyjna ,ze az nieprawdziwa dla mnie...jutro mam zamiar sie wypytac telefonicznie...zwłaszczea ,ze płytki wszystkie miały byc , a moja z dirty nie działajet...
Ja już dzwoniłam kiedys o prenumerate, ale były bez prezentów,....nawymyślałam trochę, ze dyskryminują ludzi z wiosek, bo tam nie odzie kupic itd...a tu proszę...takie cos

Kurde...moze się przejęli

Buziaki...a właściwie toi gdzie ty sie podziewasz???

No właśnie Agn gdzie Ty zginęłaś
Szybko wracaj