agn pojadłaś może dużo..ale nie takie złe to jedzenie (oprócz batona) !! za to kop w dupsko.
Powiem Ci abyś się nie poddawała z tym prawkiem, moja kumpela 3 razy nie zdała i dała sobie spokój.....ja wiem jaki to koszt kolejny egzamin, ale skoro masz kurs zaliczony to nie ma co rezygnować, zdawaj do skutku!!!!! będzie dobrze kochana.nie ty jedna oblewasz więc , luzzzzz.....tylko rozumiem Cię że chciałabyś mieć to już z głowy..

Dzisiejszy dzień zaczęłam od szklanki soku niepomidorowego-nie przepadam za nim, ale wiem jaki jest "zdrowy"...zaraz zawiozę córkę do przedszkola, to wejdę do sklepu po bułkę z ziarnami na śniadanie.nie wiem z czym zjem...z serem żółtym?..taki cienki plasterek a co!!

na obiad ugotuje sobie skrzydełko do tego ryż z sosem jogurtowym, do tego surówka z kapusty pekińskiej.
spadam bo już godz 8