Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 39

Wątek: szkoda życia na nadwagę!!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie szkoda życia na nadwagę!!

    z tekstem jak w temacie zaczęłam dziś dietę - rano było sielankowo, zapału masa, same ochy i achy jaka to laska ze mnie będzie... a teraz siedzę i szlak mnie trafia. Nie to żebym głodna była bo pożarłam już 1009kcal i nie zamierzam nic więcej tylko, że humor tragiczny, faceta do przytulania obok brak i czekolady się chceeeeeeeee!!!! w dodatku na horyzoncie jutrzejszy egzamin i perspektywa zakuwania w nocy: a-ł-a!!! zaraz zacznę tłuc głową w klawiaturę, potrzebuję wsparcia jak nigdy dotąd więc forum kochane czyń co do Ciebie należy

    jak dziś dam radę to już wszystko wytrzymam i będę was w diecie wspierać, dopingować - no po prostu cud miód i orzeszki forumowiczka ze mnie będzie tylko niech DZISIAJ ktoś tu zajrzy

  2. #2
    elunka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-11-2007
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    407

    Domyślnie

    No witaj Waniliova

    Bez nerwacji, bo nerwy nic nie dadzą.
    Cieszę sie bardzo, że dołączyłaś do Nas Z nami będzie Ci raźniej.

    Tak czytałam co tu napisałaś i sądze, że powinnaś mieć więcej wiary w siebie
    Jesli już coś postanowiłaś to bądź konsekwentna, my w miarę możliwości będziemy Tobie pomagać, ale to Ty powinnaś wiedzieć czy naprawdę chcesz zmienić swoje życie, czy to jest tylko chwilowa zachcianka i nic z tym nie zrobisz.

    Słodycze poprawią Ci humor tylko na chwilkę, a później nie będzie już tak słodko....
    Jesli masz ochote coś spałaszować to zjedz coś małokalorycznego -> marchewke, ogórki kiszone itd.

    A sesja i egzaminy to każdego czekają, więc głowa do góry -> trzeba zakasać rękawy i brac się do roboty, a nie się użalać, bo z tego tez dobrych efektów nie będzie.

    Trzymaj się ciepło

  3. #3
    caissa74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    witaj Waniliova nie mozesz z gory zakladac, ze Ci sie nie uda. Co do egzaminow, to w zyciu czeka Cie jeszcze niejeden wiec wazny lub mniej co do slodyczy.....to fakt...sa pyszne!!! i zdradzieckie a co do faceta.......hm.napisze Ci tylko tyle, ze spadnie to jak grom z jasnego nieba i zapewniam- nie bedzie patrzyl na zbedne kilogramy...ale zawsze lepiej troszke powalczyc i udowodnic sobie, ze nie ma rzeczy, ktorej nie mozna przezwyciezyc pozdrawiam i trzymam kciuki

  4. #4
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    Słodyczom mówimy zdecydowanie NIE Hejka nie poddawaj sie pomyśl... za pare miesiecy jest lato i fajnie byłoby chodzic na plaże bez kompleksów.Wiem, że wieczorami jest najciezej, tak jak piszesz brak faceta, nauka, ale może zamiast słodyczy zrób sobie cała miche surówki warzywnej, owocowej lub chociaz wez jakies owoce do przegryzienia grejfruta albo ogórki konserwowe sa pyyycha i wpadaj na forum zawsze jak Cie dopada dól mnie to baaardzo pomaga. Pozdrawiam i pamiętaj dasz rade

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Elunka, Kasiczka i Caissa74 no chyba Was ozłocę!!! dzięki, za odwiedziny

    a co do diety to wiem, że chcę i tym razem schudnę na pewno!! już tyle razy się odchudzałam ale to były raczej pozbawione sensu głodówki zakończone napadami na lodówę - teraz będzie inaczej - wole chudnąć długo ale trwale

    acha tak na marginesie to do tych 1009 kcal dodaje jeszcze 50 (zapodałam sobie plusz active rzekomo na pamięć i koncentracje i bawarkę ze słodzikiem zamiast czekolady )

    czołem

    P.S. Caissa74 facet już jest tylko siedzi w pracy zamiast mnie głaskać po brzuszku i mówić, że jutro zdam

  6. #6
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    No i super Jak kiedys tez stosowałam bezsensowne głodówki i dokladnei tak jak Ty po godzinie 17 rzucałam sie na lodówke i jadłam wszystko co mi wpadło w ręcę Dlatego teraz wole jesc małymi porcjami, regularnie i daje rade [/list]

  7. #7
    Awatar SEXYLADY
    SEXYLADY jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2007
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    55

    Domyślnie

    Hej !

    Jeśli limit 1000 kcal Ci nie odpowiada zrób sobie diete 1200 Nie będziesz sobie robiła wyrzutów że przekraczasz i nie będziesz rzucac sie na lodówke. I koniecznie ruch ! ruch ! i jeszcze raz ruch

    3mam kciuki

    Razem damy rade !!!

  8. #8
    asiouek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waniliowa, trzymaj się Załóż trampki i przebiegnij się dookoła bloku to naprawdę pomaga Potem pół litra wody, jakaś gorąca herbatka ziołowa i przetrwasz!!!

    Powodzenia!

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    dziękuje wszystkim za odwiedziny
    co do jutrzejszego egzamu to dostałam cynk, że został odwołany..he he he - bez komentarza..... z radości siadłam na stacjonarny i trzasnęłam 20km....i kto tu jest fajny??


    jutro ciąg dalszy moim drodzy

    P.S. SEXYLADY myślałam nad 1200 i stwierdziłam, że jest to dla mnie granica do której mogę się obżerać w ciągu dnia bez wyrzutów sumienia tak wiec moja dietka to 1000-1200kcal . dzisiaj było 1059 - luzik

  10. #10
    kasiczka Guest

    Domyślnie

    No i nastepny dzien zaliczony Fajnie

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •