Wątek: 78-->60-->55!wpadajcie!Skinny Bitch Rulezzzzz:P

Hey, mam 25 lat i zawsze moim marzeniem bylo byc chuda. Dwa razy udalo mi sie schudnac po 17 kg ale wszystko wracala z duzym nadmiarem. Wiem ze super wygladam jak jestem szczupla wiec mam do czego dazyc. Mieszkam od 2 lat w UK a tu jedzonko pycha...fast foodow pelno. W sierpniu jade do polski i musze wygladac elegancko. Rok temu jak bylam to kazdy nie mogl oderwac wzroku ode mnie bo bylam szczupla...w tym bedzie jeszcze lepiej. Mam nadzieje ze pomozecie caluje:*

Widze nikt nie chce pogadac ze mna ani nic...to bardzo przykre...ale to nic, w takim razie sama se musze radzic(

hejka!! to nie tak , ze nikt nie chce ci pomoc- po prostu ludzie sa w szkolach albo w pracy tak jak ja- tez w pracy, ale mam pauze i moglam na chwilke wejsc na forum
znam ten bolmieszkam w niemczech i tak samo jak ty przegielam z jedzeniem i teraz musialam sie ostro wziac w garsc
mozesz na nas liczyc- bedziemy wspieracpozdrawiam CAISSA74

Dziekuje ze ktos sie odezwal, chyba nie mam zdolnosci pisania ciekawych rzeczy, no ale nie mozna miec wszytskiego dziekuje i lece do pracy...ale juz po pracy znowu przylece prosto na forum bo chyba jestem lekko uzalezniona od tego. Caluje was

życzę Ci powodzenia ze wszystkich sił !!

Trochę masz utrudnione zadanie, jeśli chodzi o odchudzanie. Tzn tak mi się wydaje, bo z tego co słyszałam, to w UK, trudno o świeże twarożki itp,, a jak już to są dosyć drogie! No i tempo życia też robi swoje Często brak czasu na gotowanie! Ale musisz wziąć się w garść! Na pewno dasz radę! Z naszą pomocą będzie CI łatwiej

PS. Fajny strażnik wagi ze Spngebobem

Hej kochana z nami dasz rade jestemy wielka rodzina ktora darzy do jednego celu===> by schudnacjestemsy z toba pamietaj dasz rade

Dzieki Kobiety!! Co do jedzenia w UK, szczeze powiedziawsz jest wiekszy wybor niz w polsce. serwki wiejskie z ananasami, cebula itp. Tak naprawde co sie chce i do tego stac cie na wszustko. Ja mam dobrze bo pracuje 4 dni i 4 mam wolne a do tego pracuje od 5 rado do 9 rano i od 6 do 20 wiec mam luzik. Mam spoko prace wiec nic nie stoji mi na przeszkodzi...tylko moja wola dzis powachalam nutelle i bylam blisko zeby wyczyscic sloik...ale nie wzielam nicA teraz tea time
ps. A spongebob...moj idolchyba wiekszosc odcinkow ogladalm mimo ze taka stara:P

no ja sie dolaczam do trzymania kciukow za sukcesy,
jesli chodzi o jedzenie w uk, to faktycznie fast foodow tam co nie miara. natomiast o wiele wieksze mozliwosci jedzenia zdrowych rzeczy niz tutaj.
bylam tam w odwiedziny u rodzinki i napychalam sie roznymi salatkami rypu rukola, baby spinach, owoce,i inne rzeczy , ktore tu w polsce nie latwo znalezc. wiec zazdroszcze ci ze mozesz tam jesc te pysznosci

A i zapomnialam dodac ze jak 4 lata temu odchudzalam sie na tej stronce to wszyscy wchodzili na czata, bylo naprawde super. Nie sadzicie ze bylo by extra jak bysmy zaczelay gadac??

no na pewno szybciej. a gdzie na czata?