Wątek: 78-->60-->55!wpadajcie!Skinny Bitch Rulezzzzz:P

NO JA MYSLE ZE TE CHIPSI I NAPOJE GAZOWANE MIMO ZE LIGHT POWINNAS ODRZUCIC. SA NIEZDROWE I NIE DAJA NIC TWOJEMU ORGANIZMOWI, JESZCZE W NOCY, BEEEE DZIEWCZYNKA. NA RAZIE CHUDNIESZ BO JESZ MNIEJ ALE W KONCU PRZESTANIESZ. POZA TYM TRZEBA ODZWYCZAIC KUBKI SMAKOWE OD TEGO TYPU RZECZY.IM MNIEJ ICH JESZ TYM MNIEJ CI SIE CHCE I NA ODWROT...
POZA TYM SA TO RZECZY KTORE PODNOSZA POZIOM CUKRU WE KRWI I WZMAGAJA APETYT.
AMEN
POZDRAWIAM I PRZEMYSL TO MOZE

Dzieki dzieczyny, odz dzis zaczne to stosowac bo wczoraj wieczorem.....ech szkoda gadac...kanapka z bialym chlebem tostoeym, jajkiem i majonezem, dokonczylam pringelsy,whisky z pepsi itp itd. Jestem zla !! Teraz wzielam sie i ide na basen z kolezankami, mam zamiar z godzine plywac...a wieczorem impreza...koledzy przychodza...ale ja kupie sobie bacardii light i tylko to wypije..lbo wodke z sokiem zurawinowym...o to jest mysl i mam nadzieje nie tkne nic ze stoly...w sumie co kupie na stol to bedzie:P Caluje was kochane...na wadze 75.4...ps. na strazniku wagi nie mozna ulamkowych czesci wpisywac?

Kochana dasz rade najwazniejsze to uwierzyc w siebie...dieta ma byc przyje,mnoscia a nie katorga...co do tej imprezki to ty mozesz sobie zrobic jakas salateczke z owoców badz warzyw to zdrowe i dobre

Hey, na basenie bylo super, zrobilam 40 dlugpsci w godzine, pozniej z 15min plywania w nurcie i jacuzi. teraz jem pycha tortille z parowko, slata i jogurtem i jest extra

No i suuuper z tym plywaniem ...:_ plywanie to super sprawa dasz rade w dietce i pamietaj nie krytykuj sie tak kochana grunt to pozytywne myslenie

color=darkred][/color]Hey, na imprezie pilam gin z 7upem light i jadlam: paluszki, petitki a po 12 kolega pracuje w fishu i przyniosl frytki z gravy:// /pycha...oczywiscie skusilam sie((wazylam juz 75,4...po imprezie 75,6 a dzis 75,8 i nie wiem czemu bo wczoraj nic takiego nie zjadlam((dzis bardziej sie przypilnuje:/ na imprezie 2 kolegow powiedzialo mi ze jesstem gruba((((juz tak nardzo chce byc chuda

Kochana dasz rade bedziesz chuda!!!!!!

Ja ci szczerze wspolczuje, ze mieszkasz w UK. bYlam juz dwa razy na wakacjach i nic mi tam nie smakowalo. NIe wiedzialam co jesc:/ chleb jak gabka, kurczak wielkosci indyka. Jedyne co mi smakowalo to tescowy cottage cheese i slodycze (Maltenseres -czy jakos tak, te takie kuleczki). Mam nadzieje, ze masz jakis dobry polski sklep pod reka. BTW, wiekszosc fast foodow, przynajmniej w regionie, w ktorym ja bylam, bylo robionych przez muzulmanow. Jak dowiedzialam sie, ze oni nie uzywaja papieru toaletowego, tylko na zywca, po zalatwieniu potrzeby, podmywaja sie reka - nie mialam ochoty juz na zadna pizze lub burgera.

He nie chodze do takich fast foodow, jak cos do jednego w ktorym pracuje moj kolega...chleb polski jest gorsze niz tostowy...kpujemy kingsmill i jest dobry...wlasnie zjadlam paluszkow troche i musli jem((((((jestem beznadziejna...a w maju jade na wakacje i w kostium musze wejsc i jakos wygladac(

NicoleRitchie,do lata to będziesz spokojnie chudzitka, tylko nie wiem po co te paluszki wcinasz?
A gdzie na wakacje się wybierasz?
Ja chciałam Turce na 2tyg, ale nie wiem co z tego wyjdzie...