Nie wazne bikini, czy na golasa, grunt - trzymam kciuki! :P :P :P
Nie wazne bikini, czy na golasa, grunt - trzymam kciuki! :P :P :P
napisałam liścik danusiu i wysłałm na twoją "skrzynkę diety",jak się zdecydujesz to witam w gronie BIKINI!
Kaczorynko, nie śledzę Ciebie ale cieszę się że tak Ciebie przekonałam do tej dietki,że sama ją polecasz!Ja jestem dowodem ,żę można schudnąć.W ciągu miesiąca schudłam 5kg.A na kopenchadzkiej 3dni wytrzymałam i w szpitalu wylądowałam. Jeżeli dziewczyny źle sie czujecie lub inne dolegliwości to zmiencie dietę.Ja dostałam oper od lekarza. A dietka bikini jest łatwa i nie czuje sie głodu!
Pozdrawiam
Jestem co prawda tu nowa, ale chce wam powiedzieć, że od jutra chyba zaczynam diete kopenhadzką...Mam nadzieję, że wytrwam i osiągne dobry rezultat...Obecnie waże 60kg. przy wzroście 168...pozdrawiam
Blink ,trzymam kciuki!Ja jestem od dzisiaj na dietce BIKINI i też mam nadzieję ,że wytrzymam .serdecznie pozdrawiam .
Danusiu a na jaką się w końcu dietkę zdecydowałaś? Bo ja jestem na kopenhadzkiej 4 dzień więc jeśli ty również to ja bardzo chętnie z Tobą się podzielę moimi przeżyciami:P
Jestem Danusiu! U mnie drugi dzień dietki i czuję się dobrze,możesz zaglądnąć czasami na mój post na forum "Pamiętnik odchudzania"pt Od 17 sierpnia dietka BIKINI",tam zwierzam się co zjadłam i ile ćwiczyłam ,muszę jeszcze zrobić pomiar swoich gabarytów,ale nie wiem czy dobrze jest wiedzieć ile się ma za dużo tego i owego. Dzisiaj jeszcze trochę będę tutaj szperała i czasami zaglądnę do Ciebie.
nO JA ZAGLADAM I JAK BIKINI?
CHYBA NIE GLODUJESZ?
tRZYMAM KCIUKI!
Zakładki