Wątek: Sephrena vs kilogramy- podejście II... i III :/

witam sie kochaniutka po dluzszej przerwie
widze ze kiloski spadaja ostro , super , gratuluje , i mysle ze na wadze lekarskiej tez bedzie dobrze . jak nei bedzie 4 to 2 napewno beda

No i Sephrenka nam się gdzieś zapodziała.....

Coś ostatnio często szukamy naszej Sephrenki Co z Tobą kochana???

Gdzie zniknelas wracaj tesknimy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Cześć dziewczyny

Bardzo dzięuję, że mnie wiernie odwiedzacie i zastanawiacie się gdzie zniknęłam, to na prawdę baaardzo miłe, dzięuję



A dlaczego przepadłam? Załatwiam sobie staż Od poniedziałku zaczynam nowa pracę i do tego czasu muszę pozałatwiać wszytskie sprawy, to tez i latam po calym Poznaniu jak ten przysłowiowy kot z pęcherzem Nie mam czasu nawet zjeść. Przez dwa ostatnie dni jedyne "pożądne" jedzenie to był obiadek w małym barze i pizza. A "nie pożądne" to kilka ciastek i wafelków. Dziś zjadłam pierwsze śniadanie w tym tygodniu :/ Jeszcze chwilkę posiedzę w domu, coś zjem i dalej w miasto! No, to tyle co się ze mną działo.

Dziś obejrzałam sobie swój brzuszek i stwierdziłam, że nabrał on zupełnie inny kształt. Już nie jest okragły jak beczułka Jest... no sama nie wiem jak go okreslić.... W każdym bądź razie, widać, że pod nim są mięśnie, a nawet poczatek "kaloryferka", tylko go nie widać, bo tłuszczyk go zakrywa z przodu A nową wagę podam Wam jutro, bo w związku z rozpoczęciem nowej pracy, przesunęłam wizytę u lekarza o tydzień do przodu

No to ja gratuluję brzuszka i pytam cóż to za praca?

A nie pochwaliłam się? Będę pracować w Wydziale Postępowań Administracyjnych w Komendzie Wojewódzkiej Policji

Łojezusmaryjaijózefieświęty..........

Przedewszystkim, dobrze ,że się odezwałaś No i gratulacje wielkie, naprawde wielkie

To super ze z brzuszkiem jest tak dobrzE


u mnie jeszcze dużo roboty z tym ,ale nie poddam się.