[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wracaj
Ojejku, jejku! Kogo ja znalazłam!!!
Odezwij się koniecznie!
Byłam na forum w zeszłe wakacje, jako "snoi", pamiętasz???
Teraz powróciłam, by do końca doprowadzić swoją misję...
przez 10 studenckich miesięcy przytyłam niecałe 5kg, z 15kg, które straciłam w zeszłe wakacje, między innymi dzięki Tobie!!!
Przede mną 10 kg!
Wraaaacaj do nas!!! I odezwij sie koniecznie do mnie :*
Jejku, dziewczyny, nie sądziłam, że mnie jeszcze ktoś tu pamięta
Wróciłam jak bumerang, bo ja zawsze wracam. Szkółka mi się już skończyła z pieknymi ocenkami na dyplomiku, praca już mnie tak nie męczy jak na początku więc wadam ponownie. Postaram się Was wszystkie odwiedzić i wpadać codziennie, ale tego ostatniego nie obiecuję
Trochę się pozmieniało. Dzięki pracy schudłam 5 kg nic nie robiąc Więc postanowiłam pociągnąć to jeszcze trochę Będę zadowolona jak zjadę do 65 kg, a potem jeszcze 5 kg i będzie na prawdę fajnie Muszę sobie jeszcze ustalić jakiś fajny programik ćwiczeń i wio!
Całuski dla Was Kochane
Witaj
Na pewno tym razem takze uda Ci sie schudnac 3mam kciuki i bede wpadac ze wsparciem
Kochana bardzo się ciesze, ze wróciłaś
i do tego nie trzymając diety schudłaś!
To nie lada wyczyn !
No proszę, proszę, kto to wrócił ??!! Fajowo ! I praca widzę, że też fajowa, skoro tak przy niej chudniesz, pracujesz w kopalni, czy jak ????
I ocen na dyplomie gratuluję
Witajcie
Obiecałam, że będę częsciej wpadać, ale nie wyszło Miałam pokręcony ten tydzień, ale teraz do poniedziałku jestem na L4 (moje pierwsze L4 w życiu ) więc wpadłam na forum
W kopalni nie pracuję, ale teraz jest taki zapieprz z pracą i jak głupia latam między budynkami w "poszukiwaniu zaginionych akt", że często nie mam czasu nawet zjeść, a kawe piję w biegu W domu jestem około 16:30 i też za bardzo mi się nie chce jeść więc nie dziwota, że kilogramki poleciały szybciutko
Wiem, że miałam ćwiczyć, ale z ćwiczeń nic nie wyszło. Za bardzo zmęczona jestem, by robić cokolwiek innego niż spać (poszłam dziś do biblioteki 10 min spacerkiem ode mnie i wróciłam tak zmęczona, że musiałam się położyć ) Bardzo bym chciała do 18 sierpnia zrzucić 4 kg bo wtedy jadę na urlop. A jak będę lżejsza to i zdobywać góry będzie lżej
Zakładki