Wątek: Hmm...zaczynam się odchudzać:)

na lato 55?spokojnie dasz rade!zwlaszcza,ze zrzucials juz tyle kilogramow jestem pewna ze Ci sie udaa masz jakoms dietke czy po prostu ruch i ograniczenie jedzenia??

Hejka
Dzieki za wsparcie
Dietkę mam od mojej pani dietetyk, taką na 1000-12000 kcal( odchudzałam sie na niej do czerwca i naprawdę była super ) i oczywiście ćwiczenia ale nie ma woli do tych ćwiczeń.

Generalnie, jem śniadanie, obiad, kolację (najpóźniej 4 godziny przed snem ) dddduuuuzzzoo wody, i w miedzy czasie przed obiadem sok pomidorowy, a przed kolacją ( na podwieczorek) jakiś owoc, albo sałatkę owocową, i raz w tygodniu coś słodkiego)) Naprawdę nie chodzę głodna i jest fajnie. Acha pani doktor powiedziała mi kiedyś tak: jak chcesz czekolady to zjedz nawet całą tabliczkę ale gorzkiej wypij potem 1 litr wody i nie rób sobie doła, że ją zjadłaś bo to tylko Cię demobilizuje do pracy. Więc rada dla wszystkich: naprawdę dużo zdrowego rozsądku w tych dietach))))) Czasem małe ciastko, albo czekolada naprawdę nie zaszkodzą, a człowiek nie ma wrażenia, że wszystkiego mu nie wolno

Pozdrawiam wszystkich

DObra wskazowka ze slodyczami
Ja sobie moze snickersa na pol zjem w ten weekend jak pojedziemy na nasz wypad z moim chlopakiem... :P
napewno uda ci sie do wakacji... masz jeszcze czas
ja tez chce az cieplo sie zrobi... mam tyle slicznych sukienek trzeba tylko dobre nogi i zero brzuszka :P
spisuj co jesz
pozdrawiam

A ja jem tylko jogurty owocowe i jakoś utrzymuje wagę i jogurty nie tuczą wręcz przeciwnie to płyn który właśnie pozwala utrzymać wagę bo gdy masz na coś ochotę np. słodkiego, albo coś innego bierzesz jesz jogurt i po sprawie.

Aniu gratuluję wyniku!!!!! Ale jak to na samych jogurtach tyle??

Dzisiaj dzień zaczął się dobrze

3 kromki chlbe wasa "3 zboża" - (to jedyny jaki jem) z żółtym serem 2 i 1 z serkiem almette, jeden ogórek kiszony + czerwona herbata i 15 minutowa rozgrzewka, wieczorem jeszcze 30 minutowy aerobik+ 40 brzuszków

Miłego dnia!!!

Tajga witaj mam nadzieje,ze bedziesz czesciej tutaj zagladac bo naprawde warto(jak sama zapewne sie przekonalas juz o tym)

wiem wiem warto, mam o wiele więcej samozaparcia-czego i Tobie życzę


Właśnie obliczyłam że zjadłam dzisiaj 291 kcal i mam nadzieję, że nie przekroczę 1000)))
Poza tym jeszcze 2 butelki wody-ale już się powoli przyzwyczajam

Ok, idę się uczyć w niedzielę exam!!

Głównie u mnie przeważają jogurty.

chcialam sie pochwalic, ze ostatnio znalazlam prace po dwoch dniach szukania i wszystko wraca do normy, wychodze z dola i mam wiecej mobilizacji do dietki. dzis juz rano byla godzina cwiczen ze sztanga zakonczona brzuszkami

Moje gratulację z powodu pracy i powrotu mobilizacyjnego, he he))
Tak trzymaj!!!!!!!!!!