Wątek: Umre jak nie schudne

No jest niezle, motywuje mnie to do dalszej walki.
Nie poddam sie, bo chce w koncu zadbac o siebie, swoje cialo i komfort zycia. Jestem tego warta i zrobie to! Pokonam swoje sadlo, ,ktore sie doczepilo bez sensu do mnie!

JEST DOBRZE!

Trzymam sie nadal!

Czesc!!!
Jesli pozwolisz bede chudnac z Toba na tym watku,
pozdrawiam serdecznie,
Aga

No jasne, ze mozesz allure zapraszam. Moj dzienniczek odchudzania mam w dziale pamietniki odchudzania i tam tez zapisuje jakie mam bilansy i ile chudne.
A tutaj wpadam i komentuje co jakis czas. Na razie Jak chcesz, to napisz cos o sobie

No wiec trzymam sie nadal, schudlam 4,5 kg w ciagu 4 tygodni, co jest przyzwoitym wynikiem
Trzymajcie sie wszyscy i nie dawajcie sadelku!

Witam... Chętnie się do Ciebie przyłącze... W grupie zawsze raźniej Pozdrawiam i 3mam kciuki!!!

Nadal niezle bilansiki mam. I nie bede jadla byle czego i nie bede jadla byle czego!

Zamieszczone przez nova22

Nadal niezle bilansiki mam. I nie bede jadla byle czego i nie bede jadla byle czego!

gratuluje zdrowego podejścia do odchduzanka...trzymaj się tak dalej a na pewno zwycięzysz

Ale mie handra tlucze. Nie zebym jadla, tylko waga stoi i stoii stoi. Cholera!!!1 Jaka jestem zla. Nic mi sie nie chce!