Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Wątek: Jak reagujecie na przezwiska, wyzwiska, obelgi itp..???

  1. #31
    Awatar Dagus
    Dagus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,051

    Domyślnie

    PRZEPRASZAM ZA TE WSTRETNE TIRÓWKI (LITERÓWKI) szczególnie ciebie MARTI

  2. #32
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ostatnio chłopak mojej kuzynki skomentował mój wygląd,byla to pierwsza docinka od bardzo długiego czasu i musze przyznać,ze bardzo bolała....przypomniała mi o tym jak w podstawówce ciągle płakałam z powodu mojej wagi no ale do rzeczy,jadlam kanapke z serem i ketchupem,siostra na to,że duzo tego ketchupu,a ja,ze w domu jem go duzo więcej,a ten chłopak"własnie widać jak ty w domu jesz",a potem"masz tyłek największy z nas wszystkich,powinnaś wazyc najwięcej 53 kg" było mi cholernie przykro,od razu wypomnialam mu jego włosy na plecach i duże dziurki w nosie,ale to wcale mi humoru nie poprawiło....do tej pory mi smutno,gdy to sobie przypominam,nie wiem czemu tak powiedział,lubi chude(moja kuzynka ma 170 cm i wazy 48 kg),ale to nie powód ,żeby mi dogryzać,mam tylko 5 kg nadwagi lubiłam go,a po tym zajściu nie umiem z nim normalnie gadać,zachował sie kretyńsko poprostu....
    ech....to okropne,że ludzie ludziom sprawiają tyle przykrości...

  3. #33
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    pecorka słuchaj, wiadomo, że przykro zawsze nam się robi w takich momentach, ale nie ma co się przyjmować! Głowa do góry i nie przejmuj się tym, bo przecież już niedługo będziesz szczuplutka i wtedy mu pokazesz!
    A Twoja kuzynka (wybacz) ale musi wyglądać okropnie!!! 50 kg przy 170cm to zakrawa na anoseksje, bleeee... ja mam 161 cm, a uważam, że jak bede wazyly 54 kg to w zupelności wystarczy, a moj facet nie nawet na to nie chce sie zgodzic

    Moze to głupie ale ja czasem sie ciesze ze sa osoby wieksze ode mnie jak np moja mama...no z tego sie nie ciesze, wtedy czuje sie lepiej do czasu jak zobacze jakas dziewczyne w rozm 38 - 36...czyli niedługo sie ciesze..
    Dagu wiesz co przypomniało mi to historię z aerobiku, jak jakoś tak przez przypadek ustawiłyśmy się do ćwiczenia i ja zaczęłam wzdychać, patrząc ślimatymi oczkami na dziewczynę ćwiczącą przedemną... mój ideał kobiecej sylwetki... zgrabniutka talia, ładny okrągły tyleczek, zgrabne nozki... ohhh tak chcialabym wyglądać i tak sobie wzdycham do koleżanki obok, a ona mówi "a dziewczyna ćwicząca za tobą wzdycha pewnie widząc Ciebie", oglądam się za siebie , a tam faktycznie grubsza dziewczyna wpatrzona we mnie ślimatym wzrokiem... haha :P tak mnie to rozbawiło.. nie dlatego, że ta dziewczyna była grubsza, tylko dlatego, że my kobitki jakie byśm nie były to zawsze "ktoś będzie stał z przodu" kogo będziemy mialy za ideał...

  4. #34
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brawo! Zgadzam się. Jest taki mądry tekst - Desiderata. Cytat z niego: " ...nie porównuj sie nigdy do innych, bo zawsze będa wokół ciebie lepsi i gorsi..." A tak od siebie dodam, nie trać siebie dążąc do wymarzonego ideału, bo przez całe życie nie można udawać kogos innego. Ale można się odchudzić! Czego życzę!

  5. #35
    Awatar Dagus
    Dagus jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,051

    Domyślnie

    Pecorko ten facet twojej kuzynki to przedstawił siebie chyba w najlepszym swietle i inteligencja to cie chyba poraził, mysle ze nie powinnismy oceniac innych po wyglądzie. Pecorko nie przejmu sie nim jak on woli chodzic z płaskim szkieletem (nie obrazając twojej kuzyki) to pewnie jej wygladem(tym ze jest chuda) leczy swoje kompleksy...nie rozumiem takich gosci, a to wszystko przez te głupie dażenie do ideałów. Przecież ni przeskoczymy genów, jezli rodzice maja nadwage to my nie bedziemy szczupli, a w jego przypadku to chyba rodzice nie byli obdazeni zbyt duża inteligencja a kultury tesh go nie nauczyli...bo przeciez powinien zyskac sobie sympatie rodzinki a nie antypatie...(sorry ze tak pojechałam po nim...)

    Marti ja teras tak jestem wpatrzona w moja młodsza siostre która schudła 20 kg, a pociesza mnie jeden fakt...ja dzieki cwiczniom rozciagajacym potrafie zrobic szpagat a ona nie dosiegnie rekami do podłogi z wyprostowanymi kolanamiha..i kto jest lepsiejszy???

    Celebrainno dzieki tobie mam kolejny madry i motywujacy do działania cytat do drukniecia i powieszenia

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •