-
Musiz skopiować jego kod i wkleić do profilu towarzyskiego
-
a co sodzicie o 2tygodniowej diecie na poprawienie przemiany materi.
-
Podaj szczegóły tej diety
-
sa 3posilki dziennie wyznaczone co trzeba jesc pic duzo wody i trwa nie dluzej niz 13dni podobno mozna niezle na niej schudnac.
-
13 dni? 3 posiłki? To mi się kojarzy z jakąś Kopenhaską, Cambridge czy którąś z tych do 500 kcal dziennie... To znaczy z liczby dni i posiłków, bo właściwie nie podałaś za dużo o niej informacji Ale jeśli chcesz zgubić tylko 10kg, to nie warto, żebyś na nią przechodziła (znaczy się, na Kopenhaską). Tylko spowolnisz metabolizm, a po niej możesz mieć duże jo-jo :/ Co do ilości posiłków - jednak lepiej jest jeść 4-5. A dużo pić należy zawsze
Trzymam kciuki!
-
Mi też to wyglada na jedną z tych cudownych diet. One nie są dobre. Rozwalisz sobie metabolizm i nie tylko. Może i na niej szybko schudniesz, ale równie szybko przytyjesz i to więcej niż schudłaś, a tego przecież nie chcesz, prawda? Lepiej powoludku a trwale, tutaj każdy Ci to powie
-
w sumie macie racje z ta dieta .ale ja juz mam dosyc przycinek roznych osob .najbardziej to mojej tesciowej wiec musze cos ze soba zrobic.nastepne spotkanie z nia mam w lipcu wiec do tego czasu musze przynajmniej troche schudnac.wiec do dziela .mowicie ze najlepiej jesc 5 posilkow i zaczac sie ruszac w sumie to ja mam dwujke dzieci wiec ruchu mi nie brakuje tylko musze zmienic nawyki zywieniowe.pozdrawiam was i dziekuje za rady i za to ze jestescie tego mi bylo trzeba. :P
-
Pysiu ja również popieram dziewczyny........jeśli to jedna z diet cud, to naprawdę są do kitu ..........ja wiele razy ich próbowałam..........dietkowałam góra 3 - 4 dni i wracałam do obżarstwa .........ja stosuję dietę 1000 - 1100 kcal i udało mi się już schudnąć 5 kg.............powoli ale idzie do przodu
Spotkanie z teściową masz w lipcu więc do tego czasu z nami dasz radę
Stosuj wskazówki dziewczyn a 10 kg zniknie migiem
Będę wpadać i wspierać
-
moim najwiekszym zmartwieniem jest to ze ja nie mam czasu na liczenie tych kalori i boje sie ze sie w tym wszystkim pogubie.narazie odstawilam chleb ziemniaki makaron no i slodycze aha niejem po 18.00 nie wiem co jeszcze moge zrobic.doradzcie mi cos?prosze???
-
Między odpowiadaniem na posty na forum wejdź w zakładnkę "dzienniki". Tam możesz bardzo łatwo obliczyć ile zjadłaś kalorii a ile ich spaliłaś Co do chlebka, ziemniaków i makaronu to mi lekarz powiedział, że wystraczy jak je ograniczę, np. do jednej kromki chleba dziennie. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem rezygnowania od razu ze wszystkiego. Potrzebujemy wielu składników, więc troszkę makaronu można czasem skubnąć.
Teściową się nie przejmuj. Do lipca masz jeszcze huuuu czasu, więc zdąrzysz zrzucić to i owo jeżeli się do tego przyłożysz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki