-
wagi sa wredne heheheh
ale tak czasmi jest , ze pokazuja to czego nie chcemy
sluchaj moze teraz tak bardzo sie zawzielas ze zapomnialas o piciu wystraczajacej ilosci wody?co?
bo im mniej pijesz tym wiecej sie zatrzymuje w organizmei
ja mam z ta waga podonie
ciegle w dol i w gore
ale calkeim fajny jest tez wykres wagi na pierwszej stronei. tak sie jemu przyjzalam i wyszlo mi ze malo dietkujac 9 bo co drugi dzien wpadka i codziennie slodycze) zgubilam 2 kilo . nio miesac sie jeszcze nei skonczyl ,ale nie podejrzewam zebym wiecej zgubila heheh
woguel nei czuje ze jestem na diecie , a jednak pomalutku cos gubie
pozdrawki
i cierpilowsci:)
-
ważne to powoli i do przodu:) będzie dobrze:))) Trzymam kciuki:)
-
Lepiej powoli, a na stałe, niż szybko, a na krótko.
W końcu chcesz być szczupła już zawsze, więc musisz uzbroić się w cierpliwość.
Miłego dzionka życzę :lol:
-
-
wczoraj było ok:) jakieś 2.5 litra płynów wypite, ZERO :D:D słodyczy (serio , udało mi się :D) , ale zamiast ćwiczeń na orbitreku wymyłam sobie okna w pokoju i wysprzątałam całą łazienkę. poza tym ćwiczyłam z dziećmi w szkole piosenki, byłam na godzinnym szybkim marszu.. więc uznaję dzień za pozytywnie zaliczony :)
na wieczór podliczyłam kalorie.. i okazało się, że zjadłam ich niecałe 700 :shock: ale szybko to nadrobiłam jogurtem jabłkowo- miętowym . uwielbiam:)
dzisiaj nie odważyłam się stanąć na wagę.. może jutro sie przemogę;)
dziś tez planuję dzień bez słodyczy. jedynym dodatkiem słodkim będzie łyżeczka cukru do kawy :)
jak wchodzę do pokoju siostry pooglądać TV to przenoszę wszelkie słodycze do kuchni obok. co z oczu to z serca :D
a i dostałam od siostry kolejną piękną bluzkę.. którą w zasadzie można nosić jako sukienkę:) tylko musi mi wymienić na kolor czarny :)
wyglądam w niej dobrze..ale mam zamiar wyglądać jeszcze lepiej:D a więc mam kolejną motywację żeby nie jeść słodyczy i pić dużo wody ;)
-
Hej, Gosiu! :)
Cieszę się, że miałaś wczoraj udany dzień! :D A wahaniami wagi się nie przejmuj, to zależy od tak wielu czynników... Może ważysz się za często? ;) Spróbuj nie częściej niż raz na tydzień... Ja wiem, ciekawość (to pierwszy stopień do piekła :twisted: ), ale wtedy te minimalne wzrosty wagi nie będą zauważalne. A przecież jak już skończysz się odchudzać i osiągniesz wymarzoną wagę, to też musisz założyć wahania nawet do 2 kg ;) Ale cóż, na to nic już nie poradzimy :P La donna é mobile :)
Miłego dnia :)
-
widzę że zmobilizowałaś sie:) pieknie;) Tylko pilnuj tych kcal bo niedobrze jejść za mało:) Jestem z ciebie dumna za niezjedzenie słodyczy. oby tak dalej:)
-
Gratuluję dnia bez słodyczy, małymi kroczkami osiągniesz na pewno bardzo wiele.
Trzymam kciuki również za dzisiejszy dzień :lol:
-
No to gratulacje ze ci tak ladnie idzie;););)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
-
Waga zależy od różnych czynników, w ciągu dnia może zmieniać sie nawet o ok. 1-1,5 kg więc nie ma się co martwić. Dlactego powinnaś się ważyć maksymalnie raz w tygodniu, bo wtedy (przy przestrzeganiu dietki) widać efekty, które motywują. A jak się waży człowiek codziennie to można się łatwo zniechęcić.
A co do rozstępów i cellulitu spróbuj serum 3D Eveline i krem z tej samej serii, są świetne polecam :) zresztą z tego co zauważyłam to dużo dziewczyn je stosuje i jest naprawdę zadowolonych. Wystarczy po wieczornej kąpieli i pillingu wklepać serum, poczekać 2 min i wetrzeć krem dobrze masując... strasznie świetne uczucie ma się potem... takiego przeszywającego chłodu.. ekstra :) powinnaś spróbować. Krem w Drogerii Natura kosztuje ok. 12 zł, a serum ok. 16 zł. Ale moim zdaniem warto :) i nie martw się napewno założysz mini spódniczkę :)
A jak masz widoczne rozstępy to dobra jest ponoć maść cebulowa, którą się używa na blizny (nazywa się Cepan). ja wprawdzie nie mam rozstępów, ale świetnie zadziała ła na moją gigant-bliznę po oparzeniu wrzącą kawą na udzie. Jest niebo a ziemia w porównaniu do tego co bylo.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że choć troszkę udało mi się pomóc :)