dziś zamierzam trzymać się z dala od wszelkich ciast.
zwłaszcza, że wczoraj o 22:00 pochłonęłam dwa kawałki sernika
i mam dość czasem musze przesadzić, żeby potem nie sięgać po to.
można powiedzieć, że to było jakieś takie jakby pożegnanie z ciastem i świętami

ja się bardzo cieszę , że już po świętach
dzisiaj zaczęłam normalnym dietetycznym śniadaniem
ale o zgrozo mam na liczniku jakieś 400 kalorii a w zasadzie wcale dużo nie zjadłam... myślałam ,że wyjdzie tego mniej...

no ale zdrowo chociaż
bo zjadłam 2,5 kawałka macy (no właśnie - na mojej macy pisze, że kromka zawiera 64 kalorie a tu w przeliczniku niecałe 20).. i nie wiem co to za maca. .
na macę nałożyłam białego chudego sera, trochę bielucha i pomidora.
do tego kawa i actimel naturalny.

i tak się zastanawiam.
bo na serku białym chudym pisze, że ma więcej kalorii niż ser biały tłusty
z tym, że tłusty ma więcej tłuszczu.
możecie mi powiedzieć na co mam zwracać uwagę? i który ser wybrać?


a teraz zabieram się za naukę..


aha -Sephrena - jeśli Ci jest wygodniej rozpisywać sobie jedzenie na resztę tygodnia to zrób tak
ja mam tak jak miloku- jem to na co akurat mam ochotę i na bieżąco liczę kalorie.
u mnie właśnie taki sposób sprawdza się najlepiej