jeszcze troche i sen stanie sie rzeczywistoscia
wczesniej tez nie moglam sobie uporac kiedy cos smakowitego lezało na wierzchu. Strasznie kusi. Musisz obrac psychologiczne podejscie. Patrzysz i myślisz: Dobra chwile pomlaskam, kubki smakowe beda mialy radoche ale zaraz dopadna mnie wyrzuty sumienia no i chwila w ustach, lata w biodrach
Raz napchałam się słodyczami po prostu nie mogłam wytrzymac napad. Strasznie sie potem czułam, mialam takie wyrzuty sumienia ze poleciałam i wszystko zostawilam w kibelku. Włączyła mi się taka zarówka, stop, nie mozesz tak robić.I teraz za kazdym razem zanim po coś sięgne, dwa razy się zastanowie

nie mozna tez całkiem rezygnowac z tego co sie lubi, bo wtedy dopiero mozna sie nabawic napadów. Zamiast takich wafelków zjedz sobie raz w tygodniu big milka albo batonik fitness. 100kcal a pyszne

jaka wage kupias? elektroniczna? kurcze ja mam taka z tych tańszych musze sobie z casem kupic porządna :P

buziaki:*