Gdzie się podziewasz![]()
Kajmanek pojawi sie zapewne po egzaminach i opowie wrazenia.. Mysle ze na wczesniejsza wizyte nie ma za bardzo co liczyc..
Zyczymy zatem powodzenia!! Kopniak w tylek![]()
Hello,
za oknem tak pięknie świeci słoneczko,
dlatego wpadam z pozdrowieniami
i życzę miłego, niedzielnego popołudnia![]()
![]()
tak, tak, wróciłam... sprawdzałam dzisiaj wyniki na internecie i... jestem prawie na 100% pewna ze zdałam!!
Nie sa to jakieś rewelacyjne wyniki (polski ok 70%, Angielski ok. 70%, Biologia ok.50%) ale dla mnie to szczyt szczęścia że zaliczyłam! szczególnie bałam się biologii bo próbnej nie zdałam...
Co do odchudzanka, przytyłam, waga wskazuje 55 kg więc zaraz zmienię suwaczek.
Mam dodatkowa motywację do odchudzania bo wysłałam kupon z super linii na akcję "chudnij z nami" są atrakcyjne nagrody a dla każdego kto schudnie powyżej 5 kg upominek
A ja chyba material girl jestem :P
Wczoraj zadzwoniła do mnie kobitka z Cosmopolitan i oznajmiła że wygrałam kosmetyki do koloryzacji, pielęgnacji i stylizacji włosów z Loreala
dziękuję że o mnie nie zapomniałyście :*
Wróciłam i do was i na diete!!!
gratuluję matury i wygranej, ja mam zawsze pecha w konkursachno i miło Cię znowu widzieć
![]()
Prosze, prosze.. Szczesciara!!Zamieszczone przez kajmanek
Gratuluje zdanych egzaminow !!
czesc dziewczyny widze ze tu swierzo upieczone maturzystki no to jak jeszcze któraś nie jest "po" to zycze powodzenia... ja jestem na II roku studiów takze stres zwiazany z matura mam za soba...i całe szczescie bo u mnie stres = słodycze + objadanie a do tego jestem nieznosna i najlepiej bym chciała zeby nikt sie do mnie nie odywał i zeby wszyscy zostawili mnie w spokoju.... przeczytałam wszystkie 20 str od problemow z chłopakiem przez cyckonosze itdja mam 75 C ale sama niewiem raz wydaja mi sie duze a raz małe... moja główną zmora jest brzuch
piszecie tu o diecie South Beach a mozecie ja przyblizyc jak bedziecie miały chwile czasu ? wiem ze pełno opisow w internecie jest ale wole jak jakas normalna osoba mi to tłumaczy i podaje co np moge jesc bo taki teoretyczny jezyk to nie dla mnie ;/ a musze schudnąć bo juz nie moge na siebie patrzec w lustrze i ogolnie jak sie ubieram to ryczec mi sie chce jak widze inne laski takie chude i w ogole... chce zaczac diete ale niestety u mnie to troche trudne bo mieszkam z rodzicami i mama rzadzi kuchnia ;/ a do tego studiuje dziennie i pracuje nocami takze moje posiłki sa czasami nieregularne
takze prosze o wytłumaczenie SB
pozniej po sesji zaczne diete inna od dietetyka dla mojej mamy kolezanki ( wiem nie powinno sie tak robic ale byłam juz na niej i schudłam tylko pozniej przestałam przyszedł stres i zero samokontroli i przytyłam
ehhhhhhh
jak byscie mogły mi pomoc była bym wdzieczna... w kocu razem łatwiej i razniej.....
hej kajmanku) Ja też już jestem po został mi tylko ustny angielki
Rozszerzony polski hmm.... to wie tylko pan bóg chyba ale myśle że miedzy 50-80%. Angielski jakieś 92-96%. Historia roz. jakieś 30-40%(jedtem taka happy że zdałam że szok
tydzień przez ten egzamin nie spałam:P Ustny polski 19/20
Jestem ogólnie bardzo zadowolona
że mam to już za sobą. też przytyłam kg w ciągu nauki ale szybko go zgubimy a potem już będzie tylko coraz lepiej
Pozdrawiam
happysad89r ja sie boje polskiego ustnego bo mi wychodzi moja paplanina na 25 minut... a przed angolem jestem przerazona.
aniaz jak cos to pisz na gadu: 2470342 wszystko chętnie wytłumaczę
zasady są proste a najgorsze sa pierwsze 4 dni (4 dni to przy dobrym wietrze 2 kg)
u mnie ok, dieta, no jakos sie trzyma, jestem nerwowa, boli mnie glowa, niedobrze mi, Facet chodzi na imprezy z koleżankami (i tu cały ból- koleżankami, nie kolegami) a ja nie moge bo sie ucze. Nie wiem jak to będzie jak wyjade do Krakowa...
Ech...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dobrej nocy życzę![]()
Zakładki