Właśnie wróciłam z treningu - biegania. Choc jestem padnięta - czuję się wspaniale
Przeglądałam się w lustrze i widzę już spore zmiany, tylko jeszcze ta "oponka"...
Nie cierpię jej Z nią będę miała największy problem

Kazetko, mój wyjazd (do Spa i Aqua) już w przyszły wtorek, czy uda mi się do tego czasu zrzucić te 3 kg które zaplanowałam Mam taką nadzieję

Pestkapl, Lili, Nowa dziękuję wam bardzo, równiez za wsparcie Zostało mi jeszcze do zrzucenia 6 kg, buuu

Romeczko, ty to wiesz jak nagradzać
Ps.: Wafelek oczywiscie dla ptaszków