Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 67

Wątek: iMoi na diecie :D

  1. #51
    Nelly jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehh skad ja znam takie kryzysy...mam w maju maturę i czuję niemoc od miesięcy... W ogole sie nie ucze prawie;/ a zdaję 4 przedmioty w tym 3 rozszerzone... po prostu jakos nie mogę, a jak zaczne sie uczyc to nie moge sie skupic ehh;/ taka moja przypadłość :/



    Zapraszam na moj wątek: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73867

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny :*
    masz rację Beciu, czasem jest smutno, innym razem zupełnie w porządku - u mnie na szczeście już to drugie . Ale co się wczoraj nadołowałam to moje .
    Na dodatek póxno zaczelam sie uczyć, a że chciałam przerobić określoną partię materiału, to skończyłam o 4 :O, a poszłam spać o 5. skutek? Zaspałam na zajecia :].

    Za to miałam dzis pierwsza lekcje salsy, i jest suuuuuper, polecam!

    Nelly, matura to bzdura . Wiem że łatwo powiedzieć, ale nauka zaprocentuje, i warto się te półtora miesiąca pomęczyć . powodzenia!

    buziaki:*:*

  3. #53
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    imoi ile ja bym dała żeby się w końcu zacząć systematycznie uczyć a tak - kolokwium w czwartek a ja sram w gacie, za przeproszeniem, ze strachu.
    dobrze że u Ciebie już jest w porządku

  4. #54
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez imoi
    (...) Za to miałam dzis pierwsza lekcje salsy, i jest suuuuuper, polecam! (...)
    A nie mówiłam? Zobaczysz co będzie potem, jak już się rozkręcisz... Po każdych zajęciach będziesz wychodzić kręcąc pupą i będziesz dosłownie czuła jak pożerają Cię wszyscy faceci na ulicy, puszczała oczka, uśmiechała się etc. - salsa powoduje, że naprawdę chyba każda babka czuje się mega kobieco, jak chodząca seksbomba. Osobiście po takich wykańczających, konkretnych zajęciach z salsy zawsze 'czułam że mogę wszystko'. Trzymam kciuki za Twoje wytrwałe chodzenie na salsę no i zdawaj na bieżąco relację!

    Edit: Zresztą, kurna, sama muszę zacząć tańczyć salsę w domu, skoro na nic innego nie mogę znaleźć czasu. Może mi podniesie morale przed obroną! <hahaha>

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    Jak już mam sporą pupe to trzeba z niej przynajmniej zrobic uzytek, nie? Staszka, długo tańćzysz/tanczyłaś??
    Ale tego puszczania oczek to sobie nie wyobrażam :P

    Becia, nie sraj w gacie :P, tylko do ksiazek, same plusy: nauczysz sie, i do jedzenia nie bedzie Cie ciagnelo

    dobranoc!

  6. #56
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    W sumie krótko... Trochę teatr, trochę towarzyski, trochę salsa - wszystko razem bardzo rwane, z przerwami, może 2 lata? Ale po prostu taniec to jest to, co mnie chyba najbardziej w życiu cieszy. Samej salsy uczyłam się 2 miesiące. Zawsze chciałam iść do szkoły baletowej, ale Mama powiedziała kategoryczne 'NIE' - a ja do dziś cierpię, że muszę robić w życiu coś innego niestety. Chciałabym być zawodową tancerką, szczerze. A salsa jest bajeczna po prostu, jeśli chodzi o wpływ na samoocenę - uwierz, na początku też nie wierzyłam w te 'oczka' zbyt nieśmiała byłam!

  7. #57
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    ach, dziewczyny normalnie narobiłyście mi chęć na salsę Może i mnie zaczęliby faceci pożerać na ulicy?


    imoi, staram się uczyc Robię grzecznie zadania z matmy ale zaczyna mi się to za przeproszeniem pier**lić Niby jest to banalne, wiem co i jak zrobić ale czasem tak się zamotam że mi bzdury wychodzą. Albo zrobię jeden maleńki błąd przez który całe zadanie się zrąbie.Kurde zanim zapowiedział kolokwium robiłam te zadania od ręki i zawsze mi wychodziło a im bliżej tym gorzej Trzymaj za mnie jutro kciuki!

  8. #58
    kajmanek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2008
    Mieszka w
    Kamieniec
    Posty
    110

    Domyślnie

    systematyczna nauka... zdało by się... też maturka w maju...
    a z salsy nauczyłam sie w sumie tylko kawałeczka, takich fajnych kroków (zsynchronizować to z tyłkiem- jazda na całego xD) i pożyczyłam od siostry ukochanego lekcje salsy na DVD
    w jakiś leniwszy dzień jak nie chce mi sie ćwiczyć to włączam to i przynajmniej wyrzutów sumienia nie mam że nic nie ćwiczyłam

  9. #59
    Guest

    Domyślnie

    siemanko dziewczyny! Achh, jak mnie dawno nie było
    Nauka, zajęcia, jakieś tam moje sprawy pochłonęły mnie do reszty i nie było czasu na kompa.
    Dziś mialam to kolokwium do ktorego tak pieczołowicie sie przygotowywalam, i poszlo chyba w porzadku. chyba nawet bardzo ok . ale nie zapeszam .
    dietka - tez ok. malo ruchu, cholercia, ale nadrobię .
    Dziś odpoczywam w domku, jutro znow w tany: i znowu musze poscic w dzień zeby moc się napić wieczorem :P. Plusem jest to, ze na pusty zoladek moge mniej wypić, haha :P

    A co tam u Was? Biore sie za przegladanie Waszych watkow, bo czuje sie jakby wieki mnie nie było
    buziak

  10. #60
    kajmanek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2008
    Mieszka w
    Kamieniec
    Posty
    110

    Domyślnie

    hej śliczna :*
    u mnie choróbsko dalej trzyma ale niedługo je zlikwiduje bo tak dłużej się nie da... jeszcze do tego dojdzie że w szpitalu wyląduję i to dlatego ze zamiast odleżeć chorobę to ja do szkoły będę łazić...

    Z ciałka spadło prawie 2 kg
    Wczoraj dietowo nie było ale dziś już wszystko wróciło do normy
    ćwiczenia zacznę jak tylko wyzdrowieję

    całusy :*

Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •