-
Spokojnie, dasz radę Przede wsyztskim odchudzaj się dla siebie A jeśli bardzi lubisz słodycze, to poszukaj czegoś co je zastąpi (moze jakieś owoce? byle nie w za dużych ilosciach) lub zamiast odmawiac sobie słodkiego a potem zjadać go za dużo, zredukuj ilosc słodyczy. Np ustal sobie ile czekolady w ciągu tygodnia wolno Ci zjeść A cwiczenia to nie tylko bieganie (też za nim nie przepadam:P) więc na pewno znajdziesz coś dla siebie
-
Jesteście naprawdę wspaniałe Muszę się pochwalić małym sukcesem, dziś minął pierwszy dzień od kilku miesięcy kiedy nie wzięłam do ust czekolady. Przerwałam ciąg słodyczowy Wyszłam na baaardzo długi spacer i czuję się duzo lepiej, wiem, że jeśli tylko chcę mogę uformować moje ciało A wasze wsparcie i doping są lepsze od wszystkiego co do tej pory mi radzono, bo wiem że ten problem dotyczy nie tylko mnie, nie czuję się juz sama i dziękuję wam za to
-
hehe bynajmniej nie tylko ciebie! podoba mi sie twoj watek, bede tu zagladac chociazby z ciekawosci i oczywiscie dla wsparcia, twojego i mojego powodzenia na dzisiaj! pozdrawiam
-
Skoro poczułaś się lepiej to już wiesz, że odchudzanie jest dobrym pomysłem. Dla samej siebie, dla nikogo innego. Dużo wiary życzę i wytrwałości.
Miłego dzionka
CEL I: 90 kg UDA SIĘ!!!
-
Obudził mnie dziś telefon, a skoro się już obudziłam postanowiłam poćwiczyć na dobry początek dnia. Wiecie, nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak zastałe są moje mięśnie. Zwykłe skłony, przysiady, brzuszki zmachały mnie niebagatelnie. Po pólgodzinnym wysiłku, byłam spocona
Poczułam przypływ nowych sił, a ja sobie samej wydałam się zdrowsza. Nabarałam apetytu na ruch. Dziś zaczynam przygodę z piłką, tzw. pilates, muszę tylko poszukać ćwiczeń w internecie. A późnym popołudniem spacer na lepszy sen
A jak wy sobie radzicie?
Pozdrawiam
-
uwierz mi że z moimi mięśniami jest tak samo kiedyś robiłam 100 brzuszków bez najmniejszego wysiłku, teraz po 20 wymiękam dobrze, że przybyly siły i czujesz się zdrowsza - w końcu to zalety odchudzania Pozdrawiam cieplutko i życzę dalszych sukcesów
-
Nie biegaj, nie biegaj skoro nie lubisz, bo wtedy dieta stanie się dla Ciebie czymś nieprzyjemnym - a masz się czuć LEPIEJ, tylko i wyłącznie LEPIEJ. Pamiętaj, dieta jest super i dla Ciebie, nie Ty dla diety. Basen Ci bardzo pomoże, wyciągnie z Ciebie wszystkie nadprogramowe kiloski w trymiga, a jednocześnie nie obciążysz stawów. Pamiętaj o kremach/balsamach ujędrniających i nie chudnij za szybko! Możesz potem żałować, bo skóra będzie kiepsko wyglądać. Małymi kroczkami do celu.
Trzymam mocno kciuki
-
Bardzo udany dzień, oby tak dalej
CEL I: 90 kg UDA SIĘ!!!
-
Trzeci dzień zmagania się ze sobą, mija mi bardzo udanie Waga drgnęła, pochwalę się po tygodniu, ruszam się ile tylko mogę. Skrupulatnie liczę kalorie i jakoś idzie. Założyłam dziennik, w którym piszę ile kcal zjadłam i ile spaliłam, myślę że to dobry pomysł. Wkleiłam tam również zdjęcia w stroju kąpielowym, po miesiącu zrobię następne, na pewno będą różnice Buziaki
Czuję się wspaniale!
-
Mikolasia,trzymam kciuki za Ciebie i za nas wszystkie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki