Keiko!!!! co to za watpienie?troche wiary we wlasne sily!!! ja tez patrzac na wage moglabym zwatpic... katuje sie juz ponad dwa tygodnie a tu tylko 1.5kg stracone...wiesz moim zdaniem to najwazniejsze jest nie to zeby schudnac w jak najkrotszym czasie tylko zeby zmienic styl zycia... ja na przyklad widze juz ze nei moglabym zjesc bialego chleba a i czarnego nie bardzo, wyksztalcil mi sie nawyk jedzenia wasy i jakos mnie nie ciagnie do innego pieczywa...i potrafie oprzec sie slodyczom, chipsom itp. dwa tygodnie mi to zajelo ale bylo warto... pierwsze momenty sa najtrudniejsze, ale jak sie je juz przetrwa to sie ma ogromna satysfakcje i motywacje zeby to ciagnac dalej bo szkoda nam juz tego czasu ktory poswicilismy... dlatego Keiko nie zrazaj sie tak szybko, pamietaj ze jestesmy z toba
Zakładki