Dziendobry

secretive
, nie mam pojecia jak wytrzymywałas na tej głodowce, i kg wróciły? to przeklęte jojo, odchudzanie się samo w sobie to pikuś w porownianiu do utrzymania tej wagi pozniej
strasznie się boję, ale poki co mam jeszcze pare kg do zzucenia :P
kaira, dokładnie czas za szybko, kg za wolno ale z drugiej strony moze i lepiej bo zdrowiej? jednak całkiem za wolno tez nie moze byc bo mobilizacja opadnie :P cała fhilosophia :P w kazdym badz razie do lata zdązymy

trzykolory
, konkretny cel mobilizuje, ustawiłam sobie przypomnienie w telefonie ze ma dzownic o 9 rano 25tego mam wleźć na wage i widzieć minimum 55kg! jak nie to ide z torbami myslę ze A6W zdziała cuda na moim brzuszku więc ćwicze ostro



I mamy wtorek, kolejny dzień walki o smukłą figurę :P koontynuuje oczyszczanie, wczoraj bardzo pozytywnie na mnie wpłyneło 12dni do końca tego miesiąca minimum -2kg :P
pozdrowienia z pomorza tak, w tym roku tez bede tak skakać usmiechnieta, bez kompleksów i chowania się w ręczniku dlatego własnie warto!


pogodnego dnia zyczę