-
hej czekoladko!
u mnie tez ostatnio się polepszyło z samooceną 
biegam po szkole w szortach i się nie wstydzę 
u mnie też miernikiem dobrego samopoczucia są pewne spodnie. jak je zakładam, to znaczy, ze się sobie podobam. są to trochę za duże jeansy, z prostymi nogawkami, trochę takie workowate, ale tylko trochę.. bo ja zawsze wychodziłam z założenia, ze nic tak nie pogrubia jak za duże, lub w ogóle luźne jeansy i wolałam chodzić w rurkach, które mnie tak ujędrniająco obciskały
a skoro teraz dobrze sie ze sobą czuję, to mogę chodzić w tych spodniach bez obaw, bo i tak wyglądam przyzwoicie
heh. wiem, ze to dziwny patent i może go niejasno wyjaśniłam, ale tak mam
siedzę sobie w moich za dużych porteczkach i czuję się w nich taka nieduża
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki