No tak, moda na rozmiar 0 wiecznie żywa... ale spoko, nie sądzę żeby Ci to groziło, masz za dużo rozsądku żeby się doprowadzić do stanu szkieletora
Fajne i bardzo mądre masz te założenia. Powinno się tu wysłać nastolatki-"oświęcimki" (te od 700kcal) żeby poczytały i popatrzyły, na czym polega dobre podejście. Czyli: sport i rzeźbienie, a nie zasysanie się dietą do stanu anemicznego, flakowatego pora.
Pięknie Ci idzie, tylko zdrowiej szybko!
Zakładki