hej
pewnie że Cię pamiętam

ja zaczęłam wczoraj więc prawie jesteśmy na równi

ja próbuję 1300 bo przy mojej pracy mniej jest nierealne

dziś bedzie jednak więcej ponieważ idę do pracy na noc, więc kalorie będą liczone od dziś rana no i jeszcze zjem dodatkowo wieczorem no i w nocy w czasie przerwy, więc napewno nie będzie 1300 tylko więcej, jak na razie jest 850 więc gdybym szła spać to było na pewno 1300 ale w takim wypadku nie ma szans

co do ruchu nie ćwiczę dziś ale ponad godzinę siekałam truskawki więc ruch był

dzis zrobiłam zapas słodyczy bo mój mąż wczoraj płakał że nic nie ma w domu więc kupiłam i będę ćwiczyć swoją silną wolę nie twierdzę że nie będę wogóle jeść słodyczy ale na pewno nie tylko co wcześniej

na szczęście w mężu mam oparcie i przypomina mi że nie moge się objadać, wczoraj wieczorem jęczałam że jestem głodna a on mi mówi że się odchudzam!!! no i dobrze bo była prawie 20 a ja już leżałam w łóżku i sie wybierałam spać

na razie jestem pełna nadziei i wierzę że schudnę