Ale ale, ja tu o głupotach, zamiast o najważniejszym! Weszłam na wagę dziś, jakoś mnie tak kusiło, bo czułam, że trochę lepiej Niby sobie obiecywałam, że po @ dopiero się ważyć będę, ale jednak - no i drogie panie: nieodwołalnie, z pewnością i bez żadnych wątpliwości - tickerek w dół i to pomimo okresu!
Ha!
Ale się fajnie czuję

Zjadłam owsiankę, poćwiczyłam godzinę, mam całe mnóstwo zajęć zaplanowanych na dziś, jest super!