Cześć!
U mnie też właśnie wyszło słoneczko i pewnie wybiorę sie z dzieciorkami na polko.
Bardzo ładne menu monka...a co do warzyw to ja też jadam je niestety z mrożonek..o tej porze roku inaczej trudno....
Mikulska ja także Cię witam. Fajnie że do nas dołączyłaś...wiesz ja też nigdy do wiotkich nie należałam ..a po ciąży...hihi...przemilcze
.
Ja mam w domciu orbiteka...tzn jeżeli chodzi o ścisłość to ma go moja mama, ale chodze sobie do niej i jeżdżę.
Buziaczki i do wieczora...:*
Zakładki