USA i Canada zaczyna odchudzanie.

Awi fajnie ze zajrzalas do mnie.........

Madziu no to niewiele Ci zostalo ale jestem pewna ze bedzie mniej do tego swieta......

Xsenia moze nie za szybko ale za wczesnie :wink: :wink: .... ale teraz schudniesz trwale i nie bedziesz tyla.......

A u nas dzis padalo caly dzien............
Mialm isc z Vickunia po Alexa do szkoly ale nie chcialm ryzykowac.........

A dzis moj dzionek......
:arrow: kawka z mleczkiem
:arrow: tunczyk+cebulka+majonez z jogurem w sumie lyzka + 3 wasa
:arrow: maly budyn dietetyczny + kawalek arbuza
:arrow: kawka z mleczkiem
:arrow: kapusniak + lyzka ziemniakow
:arrow: 3 kawalki arbuza
:arrow: tost z maselkiem

:arrow: napoje: herbatka odchudzajaca, 2 kawki, 2 litry wody
:arrow: 40 min na orbiteku, 100 brzuszkow

Wlasnie zaczelam od dzis robic cwiczenia na brzuch rozne brzuszki skosne.......... narazie po 100 na dzien....... moj brzuch jest wystajacy ale najgorsze sa boczki...... pozatym tu wszedzie chudne bo spodnie sie luzne robia a w pasie ciagle ciasne.......... mam nadzieje ze talja sie troszkie wysmukli..........

Annia na talie najlepsze hula-hop, tak twierdzą kobietki na forum, ja robię regularnie brzuszki, ale chyba nie doczekam małego brzuszka :?

Xsenia ja w tamym roku jadłam irlandzkie truskawy ale tylko zmiksowane ale w tym roku na pewno to nadrobię objadając się polskimi, podesłac Wam dzieczynki? :lol:

Anniu - zgadzam się z Cytrynką - polecam hula-hop. Jest świetne na bruszek, ale mi się szybko nudzi :evil:

Annia i jak tam mija twój dzionek bo u nas już jest wieczorowa pora :D

U mnie znowu tak sobie :roll: ale to za sprawą nerwowego popołudnia i późno zjedzonej kolacji z 1/2 bułki pszennej :oops:

Witam moje kochane !!!!!
Widze ze nie zapominacie o mnie mimo ze ja nie zawsze mam czas tu zajzec w ciagu dnia...... cieszy mnie to bardz......
U nas dzis pochmurno i chlodno ale juzna weekend zapowiadaja 30*c sama nie wiem czy sie cieszyc czy nie.........
Z dietka super..... zadnych niedozwolonych zeczy.........

Cytrynko sliczny awatorek, pasuje do ciebie :wink:
Truskawki poprosze........

Madziu, cytrynko z tym hula hopem to probowalam ale ja nie umiem krecic i mi ciagle spada i musze go podnosic i sie smialm ze te schylanie sie to tez pewnie cos daje na talje :wink: :wink: :wink:
U mnie brzuszek jest o.k nie oczekuje od siebie plaskiego jak u nastolatki w koncu dwoje dzieci urodzilam i mam duzo skory....a ostatnia ciazy byla dosc niedawno przeciez urodzilam w grudnu...jestem realistka wiem ze skora tak szybko sie nie wchlonie....... moja najwiekrza zmora sa wlasnie te boczki............... naarazie bede robic te brzuszku skosne i takie normalne moze cos i to da...........

Uciekem bo mala placze..........raporcik bedzie potem.....

wkoncu moje dzieciaki spia......
Czas na raporcik........
:arrow: kawusia z mleczkiem
:arrow: jajecznica z 2 jajek z pieczarkami + tost z pieczywa pelnoziarnistego
:arrow: kawusia z mleczkiem
:arrow: 2 parowki + salata lodowa z pomidorkiem,oliwkami,2 lyzki jogurtu naturalnego
:arrow: garsc migdalow
:arrow: garsc pistacii

:arrow: napoje -2 kawy ,2 herbatki odchudzaczki, litr wody z cytryna....
:arrow: ruch - 130 brzuszkow, polgodzinny szybki marsz, 30 min na orbiteku

Chyba dzis przesadzilam z tymi orzechami :oops: :oops: no ale leprze to niz slodycze....

Z tym hula-hop miałam podobnie więcej go podnosiłam niz nim kręciłam :lol: aż moje dziecko mi zepsuło i wyrzuciłam wiecej nie kupowałam.

Wszystko u ciebie super i dietka i ćwiczonka :lol:

Ja nie wiedziałam że ty masz taką maleńką córeczkę, myślałam ze ma około roczku :wink: to dopiero ci się zacznie dużo ruchu jak będzie raczkowanie i nauka chodzenia :D

No faktycznie malutka.Aniu jesli chcesz zgubic boczki,czyli tak zwane nerki tak?To wiesz co jest tez dobre.Lezysz na brzuchu i podnosisz na przemian prawa noge i lewa reke.Albo lezysz na brzuchu ktos siedzi ci na nogach a ty podnosisz tulow do gory napinajac posladki rece na karku skrzyzowane.20 razy po 3 z minuta przerwy i spoko :wink:

No a orzechy lepsze niz czekolada.

Witam!!!!
Dzis jakos fatalnie sie czuje.... jak by mnie zladek pobolewal chyba po tych wczorajszych orzechach............

Cytrynko ja rozwazam mozliwosc kupna drugiego hulahopka le jak se pomysle ile na nim krecilam to chyba nie warto.....

Xseniu to pierwsze cwiczenie probowalam robic i jest dosyc latwe.... ale te drugie musze poczekac na Alexa az wroci z przedszkola ......ale bedzie mial frajde.....

A dzieci to ja mam male Alex za miesiac skonczy 5 lat a Victoria przedwczoraj skonczyla pol roczku..........

Ide sie polozyc........

Anniu - ja ię nauczyłam kręcić, ale właśnie teraz mi się nudzi szybko :P
Postaram się zajrzeć potem - teraz głowa mi pęka :evil:

Anniu- ale ładnie dietkujesz i do tego nieźle ćwiczysz!!! BRAWO.
A co do hula-hopka to tez kiedyś taki miałam (jak byłam nastolatką) Fajna rzecz!!!!
A co do płaskiego brzuszka- to on mnie się marzy – taki płaski brzuszek....morze i ja w stroju kąpielowym........(hi hi hi)

Cytrynko – no i doczekałam się twojego avatarka – super - GRATULACJE

BUZIOLE – będę w NIEDZIELĘ- jadę sobie w Polskę>>>>> jutro zaraz po pracy......

http://images29.fotosik.pl/220/2b0d582ccb81c09a.gif

Ja hula-hop niestety nie posiadam bo kiedys probowalam krecic emmy ale niestety nie wychodzilo,za gruba jestem albo hopek byl za maly(w to bardziej wierze).Aniu miedzy moim dzieciaczkami tez jest 5letnia roznica wieku tak jak u ciebie prawie.Ja mialam termin ten sam na obydwoje ale urodzili sie tak jak im sie chcialo,ale dwie rybki sa.

Kseniu - hopek musi być duży :P
Między mną i moim bratem jest 5 lat. Chciałabym mieć dzieci "bliżej", bomy zaczęliśmy się dogadywać jak ja wyprowadziłam się z domu :? Teraz jest OK, ale kiedyś.... :roll: :roll: :roll:

Witam wieczorowo/nocnie.....
Dzisiaj jakis taki dzien do niczego humor mam do niczego, nic mi sie nie chce.....zladek dalej pobolewa...... bylam troszkie polazic po sklepach myslalm ze trohe mi sie poprawi i nic..... mam nadzieje ze jutro zaswieci sloneczko i bedzie lepiej....

A dzisiejszy raporcik.....
:arrow: kawka z mleczkiem
:arrow: tunczyk z cebulka i jogurtem i majonezem +3 wasa
:arrow: jogurt
:arrow: kawa z mleczkiem
:arrow: garsc pistacii (musialm skonczyc :wink: )
:arrow: gruszka
:arrow: kromeczka razowego chlebka z serkiem ropionym + plasterek indyka

:arrow: napoje kawki, 1,5 l wody
:arrow: ruch godzina szybkiego marszu,lazenie po sklepach z 1,5 godziny, juz 60 brzuszkow.... napewno jeszcze zrobie (to raczej sa cwiczenia na brzuch a nie brzuszki)

honoratka milego weekendu.....

Co do dzieci to ja tez nie chcialm zeby bylo takie duzo odleglosc czasowa no ale niestety w zyciu nie zawsze jest tak jak sie chce i tak dziekuje Bogu ze mam 2....... bo juz nie ciekawie to wygladalo........

Xsenia moje dzieci tez przyszly na swiat kiedy im sie spodobalo.........
Vickunia to przekorne dziecko mial byc urodzona 27 listopada ale ja se mysle ze jak Alexa urodzilam 2 tygodnie wczesnie to ja tez....... a zeby bylo smiesznie to byli u nas tesciowie zeby pomoc bo ja musiam lezec...... do Polki mieli wracac 2 grudnia oczywiscie byli pewni ze do tego czasu to wnuczka sie urodzi.... no i oni pojechali 2 grudnia o 21:00 a moja akcja zaczela sie o 2;00 nad ranem........i co Wy nato? Victoria urodzila sie o 11:20.............

dzis odpuszczam se orbiteka na koszt depilacii woskowej nog :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Anniu - mój Karol też od razu pokazał, że nie będzie się podporządkowywał :roll: Hihihihi
Najpierw przez ponad rok nie mogłam zaciążyć. Potem leżałam od około 5 miesiąca, bo miałam rozwarcie 5 cm i od 6 m-ca nieregularne skurcze. I co? Jeśli myślicie, że urodziłam wcześniaka, to jesteście w błędzie :D Otóż w dniu terminu poszłam na usg - Karol ułożony elegancko, rozwarcie 7 cm i... brak skurczy. Tydzień później - to samo. 4 dni później dopiero zaczęła się akcja porodowa. O 18:15. Całą noc w szpitalu i co??? Karol wystawił najpierw rękę :!: No więc w sumie po 15 godzinach błyskawiczne decyzja o cesarce :roll:
Takie bywa życie, dlatego napisałam, że chciałabym mieć dzieci w mniejszej odległości, ale nie wiem co przyniesie życie :roll:

A wracając do dietki, to czy Ty nie jesz za mało...??? Mimo to ładne menu :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez magrol

A wracając do dietki, to czy Ty nie jesz za mało...??? Mimo to ładne menu :D

---

hahaha odezwala sie Ta co je wiecej........
Oj z tymi dziecmi zawsze musza pakazac co potrafia, Madziu Twoj maluszek jeszcze malutki a wiec moze uda Ci sie zeby nie bylo duza roznica.......

A u nas dzis ma byc 40*C :shock: :shock: :shock: ..... rano jak spojzalam na termometr to myslalm ze sie zepsul o 7 bylo 25*C :shock: :shock:
Dzisiaj mam posprzatac cala chlupe ale mi sie nie chce :roll: :roll: :roll: .........

Hejka Anniu . Szybciutkie buzioaki zostawiam i lecę za czasem...wciąż mi ucieka i nie mogę go małpiszona dogonic :wink:

Ale ci Aniu zazdroszcze tego slonca,u nas napewno juz lata nie bedzie :cry: .Napewno jestes opalona co roku.

Ale piekelnie goraca normalnie nie ma czym oddychac.... jest 21 i 28*c klima chodzi na maxa a mimo tego w domu goraco................ nawt na spacer nie mozna isc....posiedzalm z dzieciakami przed dpmem ale po 10 min byly cale mokre i marudne......

Xsenia ja juz nie wiem czy ja chce takich upalow a opalona jestem bo na solarkie chodzialm nie nawidze na sloncu sie opalac...... jak chcesz to mozemy sie zmienic tytu na pare dnie a ja do Ciebie.... chcesz? :wink: :wink:

Romka zatrzymaj seie bo i tak go nie dogonisz..... zycia szkoda na takie gonitwy.... :wink: :wink:

Czas na raporcik....
:arrow: standardowo, kawa z mleczkiem
:arrow: jajecznica zpieczrkami i tost
:arrow: kawuska
:arrow: jablko
:arrow: misa zupy kalafiorkowej
:arrow: jogurt
:arrow: kanapeczka z indykiem....

:arrow: napoje, kawki, 2 l wody z cytryna
:arrow: sprzatanie,160 brzuszkow,........ moze orbitek ale nie jestem przekonana :wink:


Jutro wazenie ale nie wiem co z tego bedzie... jestem przed @ i nie iwm czy jest sens sie wazyc bo boje sie czy nie spadne z tej wagi...znaczy nie cyfrowo tylko fizycznie :wink: :wink:

Annia a ja uwielbiam słoneczko, prazenie na słońcu itp, dlatego irlandzki klimat mi nie odpowiadał, bo tam dla mnie za chłodno. U nas też chłodno a zapowiadali ciepło :evil:

Z dietki nici waga dzisiaj pokazała o 1,70kg więcej niż wczoraj :x chociaż jakoś wczoraj wieczorkiem po dniu spędzonym u Przychodni zaszalałam, a dzisiaj będzie powtórka bo koleżanki przyjeżdżają, oj będzię duzo śmiechu, poltów, alkoholu i nie dietkowego jedzonka :lol:

Witaj annia.
ja znad morza wrocilam wlasnie i sloneczko tez tam niezle grzalo ;)
Przy takim wzorowym jadlospisie musi spasc. Nie ma bata ;)
milego dnia :)

Aniu wejdz na wage,chociaz bedziesz wiedziala w ktorym kierunku zmierzasz.No i bardzo chetnie bym sie powygrzewala na sloneczku,jest cieplo ale jakies 21stopni a jutro znowu deszcz.I tak w kratke.

Witam kobietki!!!!!!!

Cytrynka zazdroszcze takiego babskiego weekendu...... baw sie dobrze..... do dietkowania wrocisz po weekendzie.....

Dymnka fajnie ze juz jestes....... zaraz skocze do Ciebie zobacze jak bylo.....

Xseniu na takim sloneczku nie da sie wygrzewac uwierz mi........... chociaz jak ktos wytrzymaly??....... tu niedosc ze grzeje to jest taki zaduch ze nie ma czym oddychac......


Wlasnie pozbylam sie A pojechal z moja siastra gdzies do jakiegos parku wroci za kilka godzin....... V spi...... a ja mam chwile dla Was......
Wiec na wagie weszlam i jest 1 kilogram niej :shock: :shock: bylam pewna ze sie nie ruszylo..............
Ta pogoda mnie wykonczy lubie cieplp a to to troszkie przesada na domiar zlego klimatyzacja nie dzial jak powinna :evil: :evil: :evil: naszczescie jutro moj maz wraca i niech ja rabi.........jechac tez nigdzie nie mogie bo klima w aucie tez nie dzial :evil: :evil: :evil: na szczescie w poniedzalek odbieramy nowe auto.........
Musze sie wam pochwalic moja Vickunia ma juz zabka.......

Milego popoludnia

Gratuluję ząbka :D :!: :!: :!:
Karol ma od kilku tygodni całe białe dziąsła, ale zęby nie wyłażą :roll: Lekarz twierdzi, że to nic, ale mnie to już wkurza. Karol przez to potrafi być straaasznie marudny.... :roll: :roll: :roll:

No i gratuluję kilogramka :D :D :D

A co do jedzenia, to ja chyba jem więcej :wink: :twisted: :twisted: :twisted:
Jutro grillujemy, więc wolę nie myśleć co będzie :twisted: :twisted: :twisted:

Gratuluje utraconego kilogramka :)
Pozdrawiam :)

Gratuluję utraconego kilograma, niech mu sie dobrze powodzi, gdzieś w eterze.
A jeszcze bardziej gratuluję ząbka, bo to przeciez dla mamy takie fajne doznanie :lol:
buziaki

Witam!!!!!

Przez te goraca u nas to nawet kaputer nie chce chodzic............

Romka dziekuje za gratulacje...... doznanie super ........ wczoraj odkrylam drugiego.....

Dymka pozdrawiam rowniez i dziekuje.......

Madziu jestem pewna ze niedlugo wyjda mu te zabki a potem beda rozly jak grzyby po deszczu....... chlopcom troszkie pozniej wychodza mojemu A wyszly jak mial prawie 9 miesiecy.......... a co do jedzonka to tez postaram sie wiecej jesc...........


Wczoraj raporciku nie bylo bo padlam jak dluga i zasnelam mometalnie.......

Jadlospisic nic prawie sie nie rorznil od poprzedniego........
Oczywiscie nie cwiczylam :( :( bo mialm gosci a potem juz mi sie nie chcialo........... chyba nie bede cwiczyc dopuki mi tej klimy nie zrobia....... wczoraj dzwonilam do serwisu to mi powiedzieli ze za tydzien ktos moze przyjechac :shock: :shock: :evil: :evil: ale dzis ma taki chlopak przyjsc i zobaczy co sie z tym stalo..............
Dzis wraca maz... :twisted: :twisted: :twisted:

Co do grilowania to gdzies wyczytalam ze mieso robione na grilu (jakiekolwiek) traci 20% kalorii....... a wiec nie jest tak zle........

Anniu- mąż wraca????? Oj będzie się działo, oj działo. Nasza Anulka nie będzie miała czasu nas odwiedzać (hi hi hi).

Annia gratuluję spadku wagi super ze tak ci się udaje :lol: to za tydzien będziemy oblewać wynik dwucyfrowy? :D

Jak mąż wróci na pewno wszystko wróci do normy i będzie naprawione,ale zaglądnij do nas od czasu do czasu :wink:

Imprezka super się udała, poplotkowałyśmy, pośmiałyśmy, pobjadały, popijały lekko i tak do 3, a o 5,45 synuś mi zrobił pobudkę :shock: ledwo patrzę na oczy :wink:

Hihihi
Anniu - nie zapomnij o nas przy mężu :twisted:
A na ząbki czekam jak na zbawienie, bo już mam dość marudzenia :roll: i ładowania wszystkiego co twarde do buzi :roll: :roll: :roll:

No i zapomniała :evil:

hej Anniu jak dietka przy mezuiu? :P
Jejq... mnie juz ten upal dobija :?

Witam!!!!!
Nie zapomnialam o Was ale wczoraj mielismy taka buze ze wolalam kapa nie wlaczac.......
Dalej nie mam klimy a jest potwornie goraca no dzis moze troszkie chlodniej.....
Dietka calkiem nie zle.....
Wczoraj odmowilam se drinka na rzecz wody z cytryna poniewaz zjakdlam wczesnie 3 kielbaski z grila (wielkosci malych parowek tak u nas wyglada kielbaka po grilowaniu) i 2 kolby kukurydzy...... musiam to odpokutowac......... oczywiscie pohlonelam tez tone czeresni.........
Dzis tez zapowiada sie dietkowy dzien....... przez te goraczki wczla nie chce mi sie jesc.........

honoratko oj dzialo sie dzialo.............. maz padl bo cala noc poprzednia nie spal.......

Cytrynko ciesze sie ze mialas udany weekend............ a Twoj synus nie ma litosci nad mama? Rannego ptaszka masz......

Madziu zycze zeby zabki wyszky ......... moze moja Vickunia zaczaruje Twojego Karolka i lada dzien pojawi sie jakas perelka.....

Dymka mnie tez mam dosc tych upalnych dni....... a tak chcialm ciepla...........

Pozdrawiam moje kochane....... i do nastepnego klikniecia.....

Annia oj a u mie na odwrót, chętnie bym cały czas jadła i musze sie kontrolować w czwartek mam miec @ wiec hormony szaleją :evil:

Mnie tez obojetnie jesli jestem glodna albo i nie jestem to jem.Nie mam czegos takiego zeby na przyklad nie jesc jak jest cieplo albo jak mam stresa,wtedy na odwrot.

Cytat:

---

Zamieszczone przez annia

Wczoraj odmowilam se drinka na rzecz wody z cytryna poniewaz zjakdlam wczesnie 3 kielbaski z grila (wielkosci malych parowek tak u nas wyglada kielbaka po grilowaniu) i 2 kolby kukurydzy...... musiam to odpokutowac.........

---

no proszę, jaka grzeczna dziewczynka :D

Aniu podeślij do Polski tę burzę 8) :wink: tak by ładnie oczyściła powietrze.. u mnie nie padało od 1 maja.. :evil: porażka..

pozdrawiam CIę goraco :D

U nas też już długo nie padało...z Tym że do mnie podeślij tylko deszcz, za burzę podziękuję :wink: Buziaki

Mnie tez juz ta pogoda zaczyna irytowac. Wciaz jest goraco :evil: I o tyle o ile lubie sloneczko tesknie za kropla deszczu.

Hej!!!!!
U nas dzis pada caly dzien...... teraz podsylam Wam deszcz .......
http://images1.fotosik.pl/84/d1003628da1650fb.jpg

Potem cos wiecej napisze....mala sie obudzila :?